Ostatnim, mocnym akcentem tegorocznej edycji Festiwalu Ekumenicznego w Ustroniu był koncert młodych artystów, zatytułowany "Vox humana", który odbył się w kościele w Ustroniu-Zawodziu. Na organach zagrała Ewelina Bachul, a zaśpiewali soliści związani z teatrem muzycznym Movimento - Zuzanna Kłaptocz i Radosław Szostak. Koncert rozpoczęło wręczenie honorowych wyróżnień dla zaangażowanego w ekumeniczne dzieło ustrońskiego nadleśniczego Leona Mijala.
Festiwal odbył się z powodu pandemii później niż zwykle i z mniejszą liczbą wydarzeń, dostosowanych do obostrzeń sanitarnych. Jednak zainteresowanie uczestników potwierdzało, jak bardzo był oczekiwany i potrzebny. Publiczność na koncertach, prelekcji historycznej Przemysława Korcza czy spotkaniu z Piotrem Stefaniakiem, autorem książki o św. Jadwidze Śląskiej, najlepiej pokazywała swoje zainteresowanie.
Autor książki o św. Jadwidze Śląskiej Piotr Stefaniak w rozmowie z Dominiką Szczawińską z Radia eM.Bardzo ciekawy wykład prof. Marka Rembierza przybliżył ekumenizm papieża Franciszka, który wskazuje na konieczną w procesie dialogu otwartość serca. - Aby podjąć dialog, trzeba zatrzymać się, by spojrzeć w głąb własnego serca i dopiero wtedy wyruszyć na spotkanie drugiego człowieka i próbować zobaczyć sytuację jego oczami - tłumaczył prof. Rembierz. Dodał, że wymaga to od nas budowania kultury spotkania człowieka, zamiast odrzucania go z powodu jego inności. - Dlatego papież tak mocno apeluje o wychodzenie na peryferie, naprzeciw zwłaszcza tym odrzuconym - podkreślał prof. Rembierz.
Prof. Marek Rembierz podczas wykładu w kościele w Hermanicach.Ważnym punktem festiwalu było odsłonięcie i poświęcenie tablicy upamiętniającej 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, umieszczonej przy powstającym w Ustroniu od 2016 r. Ołtarzu Małej Ojczyzny. - Wcześniej przy krzyżu obok górskiego szlaku stanęły już tablice związane z 1150. rocznicą misji św. Cyryla i św. Metodego, 1050. rocznicą chrztu Polski, 775. rocznicą najazdu tatarskiego na Polskę i Ustroń, 500-leciem reformacji czy 335. rocznicą odsieczy wiedeńskiej - wyjaśniają Elżbieta i Andrzej Georgowie, autorzy projektów tablic i pomysłodawcy powstania ołtarza. Tablicę ufundowało ChSE, a poświęcił ją ks. kan. Wiesław Bajger.
Przy szlaku do Ołtarza Małej Ojczyzny (od lewej): Elżbieta Georg, ks. Wiesław Bajger, Marcin Janik, Andrzej Georg i Łukasz Sitek.- Były różnorodne przeszkody, więc tym bardziej jesteśmy wdzięczni Bogu, że wspólnie mogliśmy przeżywać ten 16. festiwal, który staje się spoiwem naszych dążeń do jedności - podkreślał podczas ostatniego koncertu Łukasz Sitek, prezes Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Ekumenicznego, organizatora festiwalu.
W czasie finałowego koncertu wyróżnienie władz samorządowych Ustronia i odznakę "Zasłużony dla Województwa Śląskiego" otrzymał nadleśniczy Leon Mijal.Podczas finałowego koncertu w kościele w Ustroniu-Zawodziu na organach zagrała Ewelina Bachul, zaśpiewali Zuzanna Kłaptocz i Radosław Szostak, a publiczność brawami nagrodziła także Leona Mijala, wieloletniego nadleśniczego i zarazem współzałożyciela ChSE, uhonorowanego wyróżnieniem władz samorządowych Ustronia oraz przyznaną przez Sejmik Województwa Śląskiego złotą odznaką "Zasłużony dla Województwa Śląskiego". Za dobrą współpracę dziękował Marcin Janik, były prezes ChSE i przewodniczący Rady Miejskiej, a także radny sejmiku Andrzej Molin.
W modlitwie, którą na zakończenie 16. Festiwalu Ekumenicznego poprowadził dziekan ks. kan. Tadeusz Serwotka, zgromadzeni podziękowali Bogu za dar każdego spotkania. Modlili się też o zdrowie dla wszystkich ofiar pandemii koronawirusa, do których dołączył w ostatnich dniach festiwalu także zmagający się z zakażeniem proboszcz ustrońskiej parafii ewangelickiej ks. radca Piotr Wowry.