Praca zdalna powinna być tak samo opłacana jak praca w biurze. Tak uważają sami pracodawcy. W czasie przymusowej izolacji wielu pracowników wykonywało przymusowo swoje obowiązki z domu, a teraz ten typ świadczenia pracy staje się coraz bardziej popularny. Pracownika nie możemy oceniać, po tym ile godzin spędził przed komputerem, ale po efektach jego pracy - przekonuje Marek Zychla, prezes Śląskiego Związku Pracodawców Lewiatan:

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad tym , by praca zdalna trafiła do Kodeksu Pracy. Obecnie w przepisach funkcjonuje tylko telepraca.

- Organem kontrolnym podczas świadczenia pracy z domu jest tylko pracodawca, nie może nim być inspektor pracy - zapewnia Adam Wąsowski, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Katowicach:

Inspektor nie może więc wejść do naszego mieszkania w celu kontroli miejsca pracy. Może za to 'prześwietlić' pracodawcę, czy zapewnia pracownikowi bezpieczne warunki pracy.

Czy praca zdalna to przyszłość rynku pracy?

W czasie lockdownu przekonaliśmy się, że jest to sposób na przymusową izolację.

- Z pracy zdalnej płyną korzyści zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy - zapewnia prof. Anna Skórska z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach:

Mieszkańcy regionu w pracy zdalnej zauważają i plusy i minusy:

W czasie pracy zdalnej pracodawca nie musi płacić za wynajem biura, czy prąd i wodę. To dlatego ten sposób świadczenia pracy staje się coraz bardziej popularny.