Na Świętej Górze Polanowskiej odbyło się kolejne spotkanie dla mężczyzn, którego gościem tym razem był ks. Tomasz Kancelarczyk ze Szczecina, znany działacz pro-life, założyciel Fundacji Małych Stópek.
Comiesięczne spotkanie organizowane przez "Mężczyzn Pustelni" odbyło się pod hasłem: "Zanim abortujesz swoje dziecko, zastanów się!". Ks. Tomasz Kancelarczyk dzielił się z uczestnikami m.in. swoim doświadczeniem w działalności na rzecz ochrony życia.
W rozmowie z nami gość spotkania wyjaśnił, dlaczego temat aborcji został podjęty na spotkaniu dla mężczyzn.
- O aborcji trzeba mówić przede wszystkim do mężczyzn. Z mojej praktyki duszpasterskiej, spotkań z kobietami, które były na drodze do aborcji, wynika jasno, że brak męskiej postawy ojca dziecka powoduje, że kobieta decyduje się na taki krok - powiedział ks. Kancelarczyk.
- Bardzo mnie to irytuje, kiedy mówi się, że "kobieta dokonała aborcji", tak, jakby to dziecko nie miało ojca. Tam najczęściej powstają sytuacje aborcyjne, gdzie nie ma mężczyzny, ponieważ ten kapituluje, nie potrafi podjąć swoich obowiązków. Wielokrotnie słyszałem od kobiet: "Zostałam z tym sama". Kobiety często boją się też reakcji rodziny na ciążę. Przeczuwają, jaka będzie ta reakcja, dlatego bez perspektyw i oparcia ogarnia je poczucie bezradności, a wtedy wiele łatwiej pójść za podszeptami o pozbyciu się dziecka - dodał duchowny.
Ks. Kancelarczyk przyznał, że świadomość winy za aborcję u mężczyzn jest niska. - Zdarzyło mi się, że mężczyzna spowiadał się z aborcji, ale jest to rzadkość. Dlatego trzeba budzić sumienia mężczyzn - powiedział.
Jedną z najczęstszych przyczyn legalnych aborcji w Polsce jest przesłanka eugeniczna. Jak mówi ks. Kancelarczyk, rola mężczyzny, który w takim momencie stanie przy kobiecie, jest bardzo istotna. - Przecież tak naprawdę nigdy nie wiadomo, czy dziecko nie zachoruje w jakiś sposób po urodzeniu, kiedy będzie miało kilka lat. Dziecko to nie nowy model samochodu, czy nowoczesnej pralki, gdzie wszystko ma działać zgodnie z oczekiwaniami, a jak nie działa, to można złożyć reklamację - podkreślił duchowny.
Spotkania dla mężczyzn na Świętej Górze Polanowskiej odbywają się w ostatnie czwartki miesiąca.
W spotkaniu 24 września uczestniczyło kilkudziesięciu mężczyzn. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość