Ile papież ma dywizji? - to pytanie Stalina przypomniał w homilii na odpuście w Pszowie biskup Adam Wodarczyk. I odpowiedział, że Kościół wbrew pozorom dysponuje potężną i bardzo skuteczną bronią.
Tą bronią jest różaniec. Biskup Wodarczyk wyliczył wydarzenia historyczne, w których całe społeczeństwa sięgały po różaniec, a wtedy bieg wydarzeń, który wydawał się przesądzony, nagle się odwracał. Mówił m.in. o bitwie w zatoce Lepanto. - Muzułmanie mieli zamiar całą Europę uczynić islamską, wypędzić chrześcijan, wyznawców Chrystusa zmienić na wyznawców Mahometa. W 1571 r. doszło do wielkiej wojny morskiej. Mahometanie mieli wielką flotę, chrześcijanie bardzo znikomą. Pius V wezwał wszystkich do modlitwy różańcowej. Europa modliła się do Maryi, bo już miała doświadczenie Jej miłości i Jej pomocy - stwierdził.
Mówił, że bitwa pod Lepanto 7 października 1571 r. była starciem Dawida z Goliatem. Wygrał Dawid - czyli flota chrześcijańska.
Dywizje papieża
Opowiedział też o bitwie pod Wiedniem, późniejszą o ponad sto lat. - Tym razem muzułmanie wybrali drogę lądową. Chcieli opanować kraje, leżące wokół Dunaju, a potem zawrócić na Półwysep Appeniński i z bazyliki św. Piotra uczynić jeden z ważniejszych meczetów swojej religii - mówił. Opowiedział o wezwaniu do modlitwy różańcowej, wystosowanej do chrześcijan przez błogosławionego papieża Innocentego XI.
Mówił też o królu Janie III Sobieskim, który odpowiedział na wezwanie o pomoc. - Pospieszył z miłością do Maryi w swoim sercu - powiedział. Dodał, że w czasie odsieczy Wiednia 12 września 1683 roku, Innocenty XI miał wizję tej bitwy oraz tego, że była tam obecna Matka Boża. - Król sam miał świadomość, że to nie jego zasługa, dlatego powiedział: "Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył". Modlitwa różańcowa okazała się skuteczna, Europa została ocalona przed zalewem islamu - dodał.
Biskup Adam przytoczył XX-wieczne przykłady skuteczności powszechnie odmawianego Różańca - odwrócenie losów wojny w czasie Bitwy Warszawskiej w 1920 roku oraz niespodziewane wycofanie się Sowietów z okupowanej przez nich Austrii w 1955 roku. Przypomniał też wypowiedziane w czasie panowania komunizmu słowa kardynałów Hlonda i Wyszyńskiego, że zwycięstwo, jeśli przyjdzie, to przyjdzie przez ręce Maryi.
Wskazał współczesne zagrożenia: kryzys wartości, kryzys życia rodzinnego i religijnego. - Najbardziej możemy liczyć na wspomożenie z góry, ze strony Matki Najświętszej, która ze swoim pięknym uśmiechem dodaje nam siły w tych niełatwych czasach - powiedział.
Nawiązał do słynnego, pełnego ironii pytania Stalina: "A ile papież ma dywizji?" - Możemy mieć dywizje, ale nie zbrojne, lecz modlitewne. Taką dywizją może być wielka różańcowa krucjata. Może być różaniec w twojej i mojej dłoni - powiedział.
Poniżej galeria zdjęć