Przyczyną opóźnienia była oczywiście pandemia. W Wielki Czwartek w poprzednich latach katedra była zawsze pełna księży, świętujących razem ustanowienie sakramentu kapłaństwa. Teraz, 24 sierpnia, na Mszy św. Krzyżma tłumu nie było. Uczestniczyli w niej osobiście przede wszystkim księża dziekani; pozostali śląscy kapłani zostali zaproszeni do łączenia się przez transmisję internetową.

Olej i balsam

Olej chorych, poświęcony w czasie tej Eucharystii, będzie służył w całej archidiecezji katowickiej do udzielania sakramentu namaszczenia chorych. Natomiast olej krzyżma będzie potrzebny przy udzielaniu sakramentów chrztu, bierzmowania, święceń kapłańskich i biskupich, a także przy poświęceniu kościołów i ołtarzy. W czasie poświęcenia arcybiskup przygotował go, mieszając jego składniki – olej i balsam.

Abp Wiktor Skworc przypominał okoliczności, które towarzyszyły odwołaniu Mszy św. Krzyżma w Wielki Czwartek. Był to czas głębokiej izolacji, nakazanej przez władze państwowe w powodu pandemii, która wtedy rozpędzała się w Polsce.

Śląscy księża nie mogli przyjechać w kwietniu do katedry w Katowicach. Złożyli jednak wtedy swoją jałmużnę postną, wysyłając ją przelewami: każdy wpłacił po 500 złotych. – Chciałbym wszystkim księżom serdecznie podziękować za tę wielkoduszną ofiarę, którą przekazaliśmy szpitalom na zakup potrzebnego sprzętu – powiedział kapłanom arcybiskup. – Musimy być solidarni w tej sytuacji w całym społeczeństwie, zwłaszcza z chorymi, z tymi, którym będziemy posługiwali także tymi świętymi olejami – zaznaczył.

Doświadczenie i znak

– Rok 2020 wpisuje się w historię ludzkiej rodziny w dramatyczny sposób. Epidemiczne zagrożenie całkowicie zmieniło nasze życie społeczne, polityczne, rodzinne i eklezjalne – dodał abp Skworc.

Przypominał, że wiosną tego roku wierni świeccy mogli uczestniczyć w Triduum Paschalnym tylko dzięki transmisjom w radiu, telewizji i internecie. Także Komunię Świętą mogli przyjąć tylko duchowo, po akcie żalu doskonałego. – Z pokorą, jak wszyscy, przyjmujemy to doświadczenie i znak. I z nadzieją, że w tym czasie pustyni ochrzczeni, wezwani na ucztę Baranka, zatęsknili za manną z nieba, za chlebem pielgrzymów, za Eucharystią, w której spełnia się zapowiedź naszego Zbawiciela: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – powiedział.

Arcybiskup katowicki podziękował księżom za postawę w czasie pandemii. – Bóg zapłać wszystkim, którzy w tym trudnym czasie czytali ze zrozumieniem teksty zarządzeń i do nich się stosowali; byli w jedności ze swoim biskupem i wiernymi w parafii. Pamiętali o dwóch skrzydłach religii: fides et ratio! – powiedział.

Poniżej galeria zdjęć