publikacja 20.08.2020 00:00
O Matce Bożej w Tatrach mówi się, że patronuje szczęśliwym powrotom. W kaplicy na Wiktorówkach ta prawda nabiera duchowego wymiaru. Nawet największy grzesznik może przecież kiedyś… powrócić.
Do tego sanktuarium nie trzeba się za bardzo wspinać, chociaż położone jest w sercu gór. Nie chodzi o to, że stoi ot tak, przy drodze, po której panie w szpilkach i panowie w lakierkach spacerują, ale jak na góry warunki są wyjątkowo łaskawe. W pewnym sensie schodzi się do niego. Z Rusinowej Polany.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Dom zagubionych owiec