Nagrodę arcybiskupa katowickiego Lux ex Silesia, czyli Światło ze Śląska, otrzyma w tym roku prof. Dorota Simonides.
Decyzję o przyznaniu nagrody prof. Dorocie Simonides ogłosił 17 sierpnia w katowickiej katedrze arcybiskup katowicki Wiktor Skworc. Tego dnia przypada uroczystość św. Jacka - patrona metropolii górnośląskiej, która obejmuje archidiecezję katowicką oraz diecezje gliwicką i opolską.
Prof. Dorota Simonides jest folklorystką i etnolożką. Całe swoje życie związała z Górnym Śląskiem, a szczególnie z Opolszczyzną, uniwersytetem Opolskim i Opolem. Wykładała na wielu uczelniach europejskich (Getynga, Fryburg, Tybinga, Weingarten, Zurych, Bazylea).
Z familoka w świat
- Jej życiorys jest przykładem spełnionego, mądrego życia, a badania folklorystyczne nad tradycyjną i współczesną kulturą śląską rozsławiły nasz region - powiedział 17 sierpnia w katowickiej katedrze arcybiskup katowicki Wiktor Skworc.
Pani profesor jest też znana jako wieloletni juror konkursu „Po naszymu, czyli po śląsku”, w którym wyłaniany jest Ślązak Roku.
Dorota Simonides urodziła się w 1928 roku w górniczej rodzinie Rozalii i Alberta Badurów w Nikiszowcu, obecnej dzielnicy Katowic. Szkołę średnią skończyła w Opolu, a później studiowała filologię polską i etnologię na Uniwersytecie Jagiellońskim i Uniwersytecie Wrocławskim.
Łączyła pracę naukowo-dydaktyczną z zaangażowaniem społecznym i politycznym. Wybrana do Senatu RP - w wyborach uzupełniających w 1990 roku - zasiadała w nim do 2005 (razem pięć kadencji). Wielokrotnie eksponowała wyniesione z rodzinnego domu śląskiego i środowiska lokalnego poczucie odpowiedzialności i etosu pracy.
Odważne głosowanie w Sejmie PRL
Po ogłoszeniu, że Dorota Simonides otrzyma nagrodę Lux ex Silesia, abp Wiktor Skworc mówił o jej odwadze w czasach PRL-u. Pani Simonides zasiadała w Sejmie jako posłanka Stronnictwa Demokratycznego. Dała wtedy dowód, że kieruje się wskazaniami sumienia. - W tym czasie wykazywała się niezwykłą odwagą. Ktoś ją tak wspomina: „Pierwsze zetknięcie z profesor Dorotą Simonides zapamiętam na zawsze. To była niedziela, 10 października 1982 roku. Od tygodnia byłem studentem pierwszego roku polonistyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Ale pani profesor nie spotkałem tego dnia w Katedrze Folklorystyki, tylko w katedrze Podwyższenia Krzyża Świętego. Razem z mężem weszła do świątyni na niedzielną Mszę i szła wzdłuż prawej nawy pod obraz Matki Bożej Opolskiej. Tak jak przesuwała się od ostatnich ławek do przodu, ludzie wstawali i bili jej brawo. Kiedy doszła pod obraz, klaskała już cała katedra. Jak wszyscy obecni dobrze wiedziałem, za co ta owacja. Dwa dni wcześniej, w piątek, odbyło się w Sejmie głosowanie nad delegalizacją „Solidarności” - cytował metropolita katowicki.
I dodał: - Posłanka Stronnictwa Demokratycznego z Opola była jedną z ledwo dwunastu osób, które miały odwagę być przeciw. Tak głosując ryzykowała wszystkim; nawet życiem, o czym świadczy do dziś nierozliczona historia stanu wojennego. Bogaty życiorys Pani Profesor to materiał na poemat o współczesnej, dzielnej niewieście, zapisany w Księdze Przysłów - powiedział arcybiskup.
Prof. Dorota Simonides jest folklorystką i etnolożką o bogatym dorobku naukowym, znaną w Polsce i w Europie. Jest twórczynią opolskiej szkoły folklorystycznej, posłem i senatorem pięciu kadencji RP. Napisała ponad 300 prac zwartych i artykułów. Są wśród nich nie tylko pozycje naukowe, ale też zbiór śląskich dowcipów i anegdot "Bery śmieszne i ucieszne", czy autobiograficzna książka "Szczęście w garści. Z familoka w szeroki świat".
Nagrodę Lux ex Silesia otrzymują osoby, które w swej działalności naukowej lub artystycznej ukazują wysokie wartości moralne i wnoszą trwały wkład w kulturę Górnego Śląska. Nazwa nagrody nawiązuje do postaci św. Jacka, którego nazywano w Krakowie właśnie „Lux ex Silesia” - Światło ze Śląska.
Nagrodę ufundował w 1994 r. ówczesny metropolita katowicki abp. Damian Zimoń. Wśród dotychczasowych laureatów byli m.in.: Wojciech Kilar, Henryk Mikołaj Górecki, abp Alfons Nossol, abp Szczepan Wesoły, Maciej Bieniasz, Franciszek Pieczka czy Jan Miodek.