- Sztab zarządzania kryzysowego w Pszczynie pracuje non-stop. Mamy spadek zachorowań. Gdybyśmy dzisiaj przeanalizowali Pszczynę, to powinniśmy zejść ze strefy czerwonej - najnowsze dane dotyczące zakażeń koronawirusem analizował na antenie Radia eM Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny.
Przypomnijmy: powiat pszczyński, podobnie jak Rybnik czy Ruda Śląska są od soboty, decyzją Ministerstwa Zdrowia, „strefami czerwonymi", gdzie panują dodatkowe obostrzenia sanitarne. Ta decyzja wzburzyła samorządowców z tych rejonów. Również burmistrz Pszczyny apelował o ponowne przyjrzenie się statystykom, bo kontrowersje wywołała metodologia klasyfikacji zakażonych. Na antenie Radia eM przypomniał, że Ministerstwo Zdrowia na podstawie najnowszych wskaźników ma zmieniać kolory powiatów raz na tydzień. Być może więc jeszcze w tym tygodniu powiat pszczyński stanie się strefą żółtą lub nawet zieloną.
Pszczyński burmistrz wskazał, że decyzja rządu sprawiła, że „w zasadzie życie w Pszczynie umarło - sklepy stanęły, restauracje stanęły". Zapewnił jednak, że miasto jest bezpieczne i wciąż może być doskonałym celem turystycznych wypadów. Zaapelował jednocześnie o noszenie maseczek, zachowanie dystansu społecznego i... zdrowego rozsądku.
Gość Radia eM był również pytany o sprzeciw, jaki włodarze powiatu i gminy wyrazili wobec planów budowy szybkiej kolei. Jeden z wariantów zakłada, że połączenie do Centralnego Portu Komunikacyjnego przechodziłoby przez Pszczynę. - Taki przebieg budzi stanowczy sprzeciw przede wszystkim mieszkańców - zwrócił uwagę Dariusz Skrobol. Burmistrz zaznaczył, że akceptowalnym przebiegiem linii kolejowej byłby wariant wzdłuż autostrady A1.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.