Zakończył się lipcowy turnus tegorocznych rekolekcji Ruchu Światło-Życie. Było inaczej, ale prowadzący i uczestnicy zgodnie mówią, że było warto.
W dwunastu parafiach archidiecezji katowickiej odbyły się wakacyjne spotkania formacyjne. Tradycyjne rekolekcje w tym roku nie mogły się odbyć z powodu pandemii, dlatego Ruch Światło–Życie zaproponował młodym nową, dostosowaną do warunków formę.
– Cieszę się, że się nie poddaliśmy, że wspólnymi siłami udało nam się znaleźć rozwiązanie w tej nadzwyczajnej sytuacji – podkreśla ks. Waldemar Maciejewski, moderator diecezjalny Ruchu.
Uczestnicy wraz z animatorami przez prawie dwa tygodnie spotykali się w pobliskich parafiach. Plan różnił się od tego znanego oazowiczom z letnich wyjazdów. Zachowano najważniejsze punkty programu. Nie obyło się bez codziennej Mszy św., liturgii godzin, spotkań w grupach i indywidualnej modlitwy w ramach namiotu spotkania. – To, co dało się odczuć, to pragnienie wspólnoty „w realu” – dodaje ks. Waldemar.
Więcej o wakacyjnych spotkaniach formacyjnych w następnym numerze "Gościa Katowickiego", a już teraz zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.