Dramatycznie brakuje krwi. Powodem jest sytuacja związana z pandemią i okres wakacyjny. Większość stałych krwiodawców wyjechała, niektórzy obawiają się zakażenia koronawirusem i nie oddają krwi.
Sytuacja jest poważna, w wielu szpitalach zaczyna brakować krwi na realizację planowych zabiegów. Dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, Stanisław Dyląg apeluje o oddawanie krwi i zapewnia o pełnym bezpieczeństwie:
Apel do krwiodawców wystosował również metropolita katowicki abp. Wiktor Skworc, prosząc o oddawani krwi szczególnie osoby, które są ozdrowieńcami - mówi ks Tomasz Wojtal rzecznik arcybiskupa:
Chętni krwiodawcy muszą posiadać przy sobie dowód osobisty, a wchodząc do punktu pobrań powinni mieć ubraną maseczkę ochronną. W Centrum Krwiodawstwa przejdą badania, które pozwolą zakwalifikować je do oddawania krwi. Centra zapewniają także pełną ochronę przed zakażeniem koronawirusem.