Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie według wstępnych, sondażowych wyborów głosowania. Obydwaj kandydaci uzyskali bardzo zbliżoną liczbę głosów. - Jestem przekonany, że jak policzymy głos do głosu, to zwyciężymy - powiedział kontrkandydat Rafał Trzaskowski.
Przewaga zwycięzcy wynosi - wedle sondażu exit polls - 50,4 do 49,6 proc. Według Ipsos, wynik ten od ostatecznych wyników PKW może się różnić o ok. 2 pkt. proc. Około godziny 1:30 spodziewane są wyniki late poll, które są dokładniejsze.
Frekwencja wyniosła 68,9 proc. Najwyższa była w mazowieckiem - 74,3 proc.
- Niech żyje Polska" - zaczął swoje wystąpienie prezydent, który na scenie pojawił się wraz z pierwszą damą i córką.
"Widzieliście tę wspaniałą frekwencję, prawie 70 proc. - dziękuję z całego serca. Wygrać wybory prezydenckie. przy 70 proc. frekwencji, to jest niebywała wiadomość, jestem ogromnie wzruszony, dziękuje z całego serca wszystkim moim rodakom" - dodał Andrzej Duda.
Dziękował rodakom, którzy poszli do wyborów. "Taka frekwencja wystawia nam piękne świadectwo, wystawia piękne świadectwo naszej demokracji" - dodał prezydent.
"Gratuluję Rafałowi Trzaskowskiemu jego wyniku, gratulacje z całego serca. Dziękuję również jego wyborcom za to, że wzięli udział, (w wyborach) że oddali głosy" – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent dziękował wszystkim rodakom. "Ale w szczególności dziękuję oczywiście tym, którzy oddali głosy na mnie, wszystkim tym, którzy wspierali mnie, wszystkim tym, którzy byli ze mną w tej kampanii, wszystkim tym, którzy przychodzili na moje spotkania - nie tylko w czasie kampanii - ale także wcześniej przez całe pięć lat prezydentury" - podkreślił prezydent.
"Dziękuję wam za to, że rozmawialiście ze mną, dziękuję wam za to, że mogłem was słuchać, dziękuję wam za wszystkie głosy, i te głosy, które oceniały prowadzoną przez mnie politykę pozytywnie i dziękuję także za głosy krytyczne, (one) również były bardzo dla mnie ważne" - zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent podziękował za wsparcie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Zapewniał, że będzie współpracował z rządem w sprawie wyjścia Polski z kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa.
Przypomniał również o swojej propozycji zbudowania "koalicji dla polskich spraw".
"W ostatnich dniach mówiłem, że chciałbym, żeby powstała koalicja dla polskich spraw, koalicja dla polskich wartości. Zachęcam do tej koalicji cały czas. Będę czynił wszystko, żeby ona rzeczywiście powstała, aby politycy dzisiaj reprezentujący różne opcje polityczne i ludzi, którzy ich wspierają, dla których ważne są takie wartości, jak rodzina, nasza polska wspólnota, nasza kultura, tradycja, historia, bohaterstwo i duma, byli razem w tych najważniejszych sprawach, żebyśmy się nawzajem wspierali, żebyśmy pokazywali pod tym względem, że jesteśmy jednością" - powiedział Duda.
"Chcę jasno powiedzieć, że cieszę się z mojego zwycięstwa, na razie sondażowego, ale biorąc pod uwagę poprzednie wyniki, to co do ostatecznych wyników, to jak państwo widzieliście, jeszcze mi urosło jak to mówią" - powiedział prezydent.