Wymiana prawie 40-letnich łodzi w podziemnym wyrobisku w Tarnowskich Górach była poważną operacją logistyczną. Prace sfilmowała telewizja Discovery.
Turyści odwiedzający Sztolnię Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach - obiekt światowego dziedzictwa UNESCO - od soboty przepływają podziemną trasę nowymi łodziami. Stare zakończyły służbę po prawie 40 latach.
Wymiana łodzi w podziemnym wyrobisku było poważną operacją logistyczną, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób. Za darmo pomogła w niej - udostępniając ludzi i sprzęt - tarnogórska firma zajmująca się handlem złomem. Jej pracownicy biorą udział w znanym programie telewizyjnym "Złomowisko PL", emitowanym na antenie stacji Discovery.
Firmie udało się namówić producentów programu, by jeden z odcinków poświęcić właśnie wymianie łódek w sztolni. W pracach wzięli udział także członkowie Sekcji Penetracji i Ochrony Podziemi, a także zarząd SMZT.
- Zanim nowe łodzie zostały wprowadzone do podziemnego chodnika odwadniającego, trzeba było wypłynąć na powierzchnię starym składem. W historii obiektu odbyły się tylko dwie takie wymiany. Trzecia była bardzo spektakularna, bo odbyła się pod czujnym okiem znanej na całym świecie stacji Discovery - przekazał Grzegorz Rudnicki, rzecznik Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Jak dodał, telewizja Discovery za kilka miesięcy wyemituje specjalny materiał o sztolni.
Pierwsze łódki wprowadzono do podziemi sztolni w 1957 r., gdy obiekt został udostępniony zwiedzającym. Drugi komplet, składający się z 10 łodzi, umieszczono tam na początku 1981 r. Pracowały one na potrzeby ruchu turystycznego przez blisko cztery dekady i do 5 lipca 2020 r. przewiozły dokładnie 1 776 497 osób - podaje SMZT.
10 nowych łodzi wyprodukowała firma z pobliskich Wilkowic, której SMZT przekazało wcześniej archiwalny projekt łodzi wykonany przez inż. Karola Swobodę. Jak wyjaśnia G. Rudnicki, idea była taka, by zachować pierwotny wygląd łódek, ale nieco je udoskonalić.
Jak opisuje Rudnicki, ekipa wymieniająca łodzie zeszła do podziemi szybem Sylwester i ze starymi łodziami ruszyła w stronę szybu Ewa i dalej w stronę wylotu sztolni, pokonując odcinek ponad 2 km. Tam czekały już samochody i specjalna koparka przeładunkowa z chwytakiem, dzięki której sprawnie i całkowicie bezpiecznie można było ładować stare i rozładowywać nowe łodzie.
Pierwsza w tzw. oknie sztolni, czyli Bramie Gwarków pojawiła się łódka oznaczona numerem 1. Trafi ona przed nową bazę turystyczną przy szybie Sylwester i będzie służyła jako element ekspozycyjny. Cztery łodzie wróciły do podziemi i będą wykorzystywane w celach technicznych.
Operacja wymiany łodzi była możliwa dzięki Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, które zarządza finalnym odcinkiem sztolni od szybu Ewa aż do wylotu oraz firmy, która prowadzi prace budowlane realizowane z unijnego projektu dotyczącego "zachowania dziedzictwa kulturowego zabytkowej Sztolni Fryderyk w Tarnowskich Górach poprzez zabezpieczenie górotworu i modernizację gospodarki wodnej". Prace, w ramach których m.in. odrestaurowano portal zwany Bramą Gwarków, mają się ku końcowi - podał Rudnicki.
Licząca ok. 600 metrów Sztolnia Czarnego Pstrąga znajduje się na terenie Parku Repeckiego. Przebiega na głębokości ok. 30 metrów, na którą dociera się ciasnymi spiralnymi schodami dwóch szybów: Sylwester i Ewa. Woda w sztolni ma głębokość od 80 cm do 150 cm.