Dwa miesiące przez Dąbrowę Górniczą i dwa miesiące przez Sławków. Władze tych dwóch miast doszły do porozumienia w kwestii tego, którędy mają przejeżdżać tiry, odbierające towar z Euroterminalu we Sławkowie.
Prezydent Dąbrowy Górniczej, burmistrz Sławkowa i starosta będziński zadeklarowali współpracę przy rozwiązaniu problemu tranzytu z Euroterminalu we Sławkowie. Przypomnijmy, że to właśnie tam przyjeżdżają - szerokimi torami - towary z Chin. Produkty z pociągów trafiają na tiry, a te rozjeżdżają lokalne drogi.
Miesiąc temu pomiędzy lokalnymi samorządami wybuchł konflikt, bo prezydent Dąbrowy Górniczej zamknął jedną z ulic dojazdowych do terminala. Teraz starosta będziński, Sebastian Szaleniec, przedstawił kompromisowe rozwiązanie:
Przypomnijmy, że na początku czerwca włodarze weszli w spór, po tym jak prezydent Dąbrowy Górniczej zamknął dla tranzytu ulicę Strzemieszycką.
Dziś samorządowcy zgodnie wystąpili z apelem o budowę drogi omijającej zabudowania. Tłumaczy prezydent Dąbrowy Górniczej - Marcin Bazylak:
mówił prezydent Dąbrowy Górniczej, który dodał, że "będą błagać" władze wojewódzkie i centralne o zrealizowanie tej inwestycji.
Docelowo samorządowcy chcieliby zbudować 2,5-kilometrowy odcinek drogi, odciążający lokalne trasy. Miałby on kosztować kilkadziesiąt milionów złotych. Z apelem o jego dofinansowanie zagłębiowscy włodarze zwrócili się do władz wojewódzkich i samorządowych.