Turystyka przyjazdowa na Śląsk zupełnie umarła - stwierdziła w Radiu eM Iwona Machera, wiceprezes Oddziału Śląskiego Polskiej Izby Turystyki. Branża z nadzieją patrzy m.in. na bon turystyczny.
– Czekamy na turystów, którzy zadają już dużo pytań o możliwości wyjazdu – powiedziała Iwona Machera i dodała, że branży zależy na każdym turyście, niezależnie od tego, czy wypoczynek planuje w Polsce, czy za granicą. Od 4 miesięcy bowiem ta gałąź gospodarki „stanęła”. Zupełnie zamarła turystyka przyjazdowa na Śląsk. Poważne trudności mają zarówno touroperatorzy, jak i przewoźnicy. Dlatego m.in. z nadzieją patrzy się na bon turystyczny, który będzie dużym zastrzykiem finansowym dla rodzin. A właśnie wypoczynek rodzinny, kolonie i obozy dla dzieci zawsze cieszyły się bardzo dużym powodzeniem – powiedziała wiceszefowa PIT na Śląsku.
Oceniając ofertę turystyczną, Iwona Machera podkreśliła, że obiekty są przygotowane do warunków reżimu sanitarnego, a baza jest na tyle duża, że pomieści wszystkich, choć – co potwierdziła – jest olbrzymie zainteresowanie wypoczynkiem w Polsce. Z innych destynacji dużą popularnością cieszą się, jak zwykle, Chorwacja, Bułgaria, czy Grecja.
– Każdy ma swoją politykę cenową – powiedziała – ale windowanie cen nie pomoże przyciągnąć klientów.
"Rozmowa poranka" do posłuchania:
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.