Siostra Maria Manuela Górnik zmarła 28 czerwca. Miała 49 lat. Od roku była przełożoną wspólnoty sióstr felicjanek w Kołobrzegu.
Mszy św. w kołobrzeskiej bazylice 1 lipca przewodniczył bp Krzysztof Zadarko. Eucharystię koncelebrowało kilkunastu kapłanów. Obecne były także siostry zakonne z różnych zgromadzeń, w tym s. Maria Christella Skwarek, przełożona prowincjalna Warszawskiej Prowincji Zgromadzenia Sióstr św. Feliksa z Kantalicjo.
Rozpoczynając liturgię, bp Zadarko powiedział: - Wszyscy czujemy w tym momencie to samo - za wcześnie. Mamy prawo tak myśleć, mamy prawo nawet buntować się. Mamy prawo wykrzyczeć to niezrozumienie wobec naszego Stwórcy. Ale mamy też prawo prosić Go dzisiaj, aby pomógł nam tę sytuację nawet nie zrozumieć, ale przeżyć w wierze. Potrzebujemy tego światła i tej mocy, aby chwile rozstania, bolesne i nieprzewidywalne, przeżyć nie tylko po ludzku, ale i po Bożemu.
Kazanie podczas Eucharystii wygłosił ks. Paweł Kowalski.
Maria Manuela Górnik urodziła się 13 maja 1971 r. w Bobolicach. W wieku 3 lat razem z rodzicami przeniosła się do Koszalina. W roku 1989 wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Felicjanek w Warszawie, jednak po miesiącu wróciła do Koszalina, gdzie kontynuowała naukę w Technikum Ekonomicznym i pracowała na poczcie.
Myśl o życiu zakonnym nigdy jej nie opuściła. Ostatecznie ponownie poprosiła o przyjęcie do zgromadzenia i 15 września 1991 r. rozpoczęła postulat. 26 sierpnia 1992 r. została przyjęta do nowicjatu. Pierwsze śluby czasowe złożyła 2 lata później. 26 sierpnia 2001 r. złożyła śluby wieczyste.
Jak podkreśliła przełożona prowincjalna, jej pragnieniem była praca z dziećmi. Jeszcze przed wstąpieniem do zgromadzenia uczęszczała na kurs katechetyczny. W zgromadzeniu zrobiła maturę, ukończyła Kolegium Katechetyczne, a w końcu uzyskała tytuł magistra teologii na PWT "Bobolanum" w Warszawie.
Pracowała jako katechetka w Miliczu, Wysokiem Mazowieckiem, Otwocku, w kilku parafiach warszawskich oraz w Kołobrzegu (2009-2012).
W 2014 r. rozpoczęła pracę kancelistki parafialnej w Warszawie, 4 lata temu - w kołobrzeskiej parafii konkatedralnej. Od roku była też przełożoną kołobrzeskiej wspólnoty sióstr felicjanek.
Zmarła 28 czerwca w kołobrzeskim szpitalu. Pogrzeb siostry odbędzie się w Warszawie.