To, co się dzieje na Śląsku, to wynik braku testów – taki zarzut postawił w „Rozmowie poranka” Radia eM Wojciech Saługa, poseł KO, szef Regionu Śląskiego PO.
Wojciech Saługa powtórzył podnoszony przez jego partię od dłuższego czasu zarzut o brak testów na koronawirusa, jego zdaniem mamy w Polsce jeden z najniższych, jeśli nie najniższy w Europie wskaźnik liczby wykonanych testów. Zaznaczył, że jego formacja teraz nie rządzi, więc nie ma narzędzi do walki z epidemią, może tylko podpowiadać rządowi, co robić. Wyraził poważny niepokój wyraźnym wzrostem liczby zakażonych, zwłaszcza w śląskich kopalniach.
Przewodniczący Regionu Śląskiego Platformy Obywatelskiej podkreślił, że wybory w okresie pandemii nie powinny w ogóle się odbywać. Zaznaczył, że są konstytucyjne przepisy, które można zastosować w tej sytuacji i nie trzeba – jak to określił – „nocnych narad na Noworodzkiej”. Wojciech Saługa powtórzył zarzut, że wybory korespondencyjne nie były przygotowane i w opinii jego partii karty wyborcze mogłyby poniewierać się na ulicach niczym druki bezadresowe. Pytany o ewentualną zmianę kandydata na prezydenta z ramienia PO, powiedział, że na razie nie wiadomo kiedy i w jakiej formie wybory się odbędą.
Cała "Rozmowa poranka" do posłuchania:
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.