Maturzyści właśnie kończyliby pierwszy tydzień egzaminów, ale muszą poczekać na to jeszcze cały miesiąc. Jak wspominają ostatni dzień w szkole i czy wykorzystują dodatkowy czas na naukę?
Paulina niespodziewanie dowiedziała się na lekcji angielskiego, że to jej ostatnia godzina w szkolnych murach. Kasia wspomina, że pamiętnego 11 marca długo siedziała w szkole, a w odwołanie zajęć uwierzyła dopiero, kiedy nauczyciel potwierdził, że taka jest decyzja ministra. Kuba przyznaje, że mimo wszystko nie spodziewał się, że nie wrócą już do szkoły jako uczniowie.
Paulina jest absolwentką Salezjańskiego Zespołu Szkół Publicznych im. św. D. Savio w Zabrzu, Kasia uczyła się w I LO im. S. Sempołowskiej w Tarnowskich Górach, a Kuba uczęszczał do I LO Dwujęzycznego im. E. Dembowskiego w Gliwicach.
- Na początku ucieszyłam się, że będę mieć wolne, ale później zaczęłam się stresować, że przygotowania do matury mogą być znacznie trudniejsze - opowiada Paulina. - Staram się solidnie powtarzać jak najwięcej materiału, stąd więcej czasu na naukę rzeczywiście może mi się przydać, ale dla wewnętrznego spokoju wolałabym szybciej skończyć egzaminy - dodaje.
- Samemu trudniej przygotować się do egzaminów, bo motywacja do nauki jest mniejsza. Ale dodatkowy miesiąc to dużo czasu na powtórki, a nauczyciele pomagają nawet po zakończeniu roku - mówi z kolei Kasia. Liczy jednak na to, że dzięki temu zdoła uzyskać lepsze wyniki z przedmiotów rozszerzonych i dostać się na medycynę.
Kuba nie ukrywa natomiast, że jeśli uda mu się odpowiednio zmotywować, to może dobrze wykorzystać ten czas na ostatnie powtórki, ale zdecydowanie bardziej wolałby szybciej zdać egzaminy i cieszyć się już wyczekanymi wakacjami. Ma również nadzieję, że pandemia nie wpłynie na jego egzaminy wstępne na architekturę.
Więcej o tym, jak tegoroczni maturzyści wspominają zakończenie roku szkolnego, jak przygotowują się do egzaminu dojrzałości w kwarantannie oraz jakie mają plany na najdłuższe wakacje w życiu i nie tylko, przeczytasz w najnowszym numerze "Gościa Gliwickiego" na 10 maja: