- Czy wszystko to, co mam, rzeczywiście mi się należy? Czy czasem nie mam pretensji do rzeczy, do których nie mam prawa? Czy nie domagam się chwały przynależnej tylko Bogu? - pytał arcybiskup Grzegorz podczas porannej Mszy Świętej celebrowanej dziś rano w kaplicy domu biskupiego.
W homilii, odwołując się do postaci św. Faustyny i jej mistycznego doświadczenia, łódzki pasterz powiedział: – Faustyna zobaczyła ludzi będących w Kościele, którzy pozornie zabiegają o chwałę Boga, ale tak naprawdę zabiegają o swoją chwałę. Domagają się chwały dla siebie, choć mówią o chwale Bożej. Faustyna mówi o tym tak: to będzie rzeczywiście straszne zobaczyć to na sądzie Bożym. Miałem gębę pełną przywoływania chwały Bożej, a chodziło o mnie... Strasznym jest kraść dary Boże – mówi Faustyna w "Dzienniczku". Zabierasz Bogu coś, co jest Jego własnością. Jemu należy się chwała. Ale ja chciałbym się przy tym ogrzać, coś z tego mieć. Człowiek, który to w końcu oddaje – bo doświadcza, że nie ma prawa – jest kimś, kto się narodził z Ducha Świętego. To Duch Święty sprawia w człowieku, że jest zdolny oddawać chwałę wyłącznie Jezusowi Chrystusowi – zaznaczył hierarcha.
Poranna Eucharystia celebrowana w kaplicy domu biskupiego przez arcybiskupa Grzegorza jest każdego dnia transmitowana przez kanał YouTube Archidiecezja Łódzka oraz regionalną telewizję TOYA. W ten sposób w codziennej liturgii mogą brać udział mieszkańcy archidiecezji oraz wierni z całej Polski i spoza jej granic.