Hierarcha przewodniczył mszy św. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Liturgia odbyła się bez obecności wiernych i była transmitowana w lokalnej telewizji TV Silesia oraz w internecie.
Biskup podkreślił, że największą obietnicą złożoną przez Jezusa, która łączy się ze świętem jest łaska „zupełnego odpuszczenia win i kar” związana z Komunią świętą przyjętą w tym dniu po dobrze odprawionej spowiedzi, bez przywiązania do najmniejszego grzechu. - Jest to łaska większa od odpustu zupełnego! Ten polega bowiem tylko na darowaniu kar doczesnych należnych za popełnione grzechy, ale nie jest nigdy odpuszczeniem samych win - wyjaśniał bp Wodarczyk.
Wspominał, że wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy też nie jest przypadkowy – na ten dzień przypada bowiem ostatni dzień oktawy Zmartwychwstania Pańskiego, który wieńczy obchody Misterium Paschalnego Chrystusa. - Ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego w bezpośrednim sąsiedztwie liturgii męki i zmartwychwstania Chrystusa podkreśla źródło i motyw przeżywanych tajemnic wiary. Jest nim, oczywiście, miłosierdzie Boga - podkreślał.
Biskup przypomniał, że Święto Miłosierdzia Bożego ustanowiono, by ratować dusze, bo "ostatnią deską ratunku jest ucieczka do Miłosierdzia Bożego."
Hierarcha wskazał, że w tym roku z racji ograniczeń spowodowanych pandemią wielu wiernych nie może spełnić podstawowego warunku zyskania łaski całkowitego darowania win i kar w Święto Miłosierdzia Bożego - chodzi o przystąpienie do spowiedzi i przyjęcie Komunii świętej. - Ufamy jednak, że Bóg, Ten który jest bogaty z miłosierdzie, poradzi sobie z problemem waszej fizycznej nieobecności w naszych świątyniach na niedzielnej Eucharystii - mówił z nadzieją biskup. Zapewnił, że Jezus - tak jak przyszedł do Apostołów dwa tysiąca lat temu - i dziś zagości w domach diecezjan.
Biskup przypomniał, iż Pan Jezus powiedział, że w tym dniu otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną strumienie Bożej łaski: „niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat” (Dz. 699). - Łaski potrzebne do zbawienia są zawsze zgodne z wolą Bożą, bo Bóg niczego tak nie pragnie, jak zbawienia dusz, za które Jezus oddał swoje życie - wskazywał.
Na koniec zapewnił, że w tegoroczne święto Miłosierdzia Bożego, mimo zewnętrznych trudności związanych z pandemią, wszystkie łaski i dobrodziejstwa Boże są dostępne dla ludzi, zamkniętych w swoich domach z obawy przed pandemią, byleby tylko prosili o nie z ufnością serca.
Bp pomocniczy Adam Wodarczyk przewodniczył mszy św. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Liturgia odbyła się bez obecności wiernych i była transmitowana w lokalnej telewizji TV Silesia oraz w Internecie.
II NIEDZIELA WIELKANOCNA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO godz 9.00