Atrakcja turystyczna została zamknięta na dwa miesiące w związku z wybuchem epidemii koronawirusa.
Jak podało CNN, 24 marca część budowli udostępniono ponownie do zwiedzania. Jest to odcinek muru wzdłuż pasma wzgórz Badaling, położony zaledwie ok. 70 km od stolicy kraju, a przez to – jeden z najchętniej odwiedzanych przez turystów.
Nadal obowiązują jednak restrykcje. Bilety trzeba zamawiać z wyprzedzeniem. Wszystkim wchodzącym mierzona jest temperatura, muszą mieć oni także zainstalowane na telefonach oprogramowanie z kodem QR weryfikującym stan ich zdrowia – wpuszczane będą tylko osoby, których kod będzie miał kolor zielony (oznaczający "zdrowy"). Poruszając się po murze, turyści muszą nosić maseczki ochronne i zachować między sobą co najmniej metr odległości.
Przez atrakcję dziennie nie może przewinąć się więcej niż 20 tys. zwiedzających (podczas gdy normalnie było ich 60-65 tys.). Na razie jednak problemu z kontrolowaniem przepływu turystów nie ma. Według ABC News we wtorek Wielki Mur Chiński odwiedziło zaledwie tysiąc osób.
Section of Great Wall of China partially reopens after closing amid coronavirus pandemic | ABC News25 marca portal China Daily, powołując się na jedną ze stołecznych gazet, podał, że już prawie 20 prowincji i miast chińskich ponownie otwarło swoje turystyczne atrakcje. Według dziennika, który korzystał z raportu upublicznionego przez największe w Chinach internetowe biuro podróży Trip.com Group, ponad 2 tys. obiektów, zamkniętych wcześniej z powodu epidemii, wznowiło działalność, oferując przedsprzedaż biletów i rezerwacje online.
China Daily zaznaczyło jednak, że choć przemysł zaczyna korzystać z szans w związku ze zmianą sytuacji epidemicznej, środki prewencji pozostają niezmienne. Turyści nadal są zobowiązani do noszenia masek i poddawania się pomiarom temperatury przed wejściem. Odbywają się także regularne dezynfekcje.