O problemach związanych z wypalaniem traw alarmują strażacy z naszego regionu. Okazuje się że pandemię koronawirusa wykorzystują podpalacze. Informacje mamy z mysłowickiej straży pożarnej.
Wojciech Chojnowski, rzecznik straży pożarnej w Mysłowicach przyznał, że w dobie koronawirusa uaktywniają się podpalacze - i angażują służby do dodatkowych działań:
Kilka dni temu ruszyła ogólnopolska kampania społeczna "Stop pożarom traw". Ma ona doprowadzić do zwiększenia świadomości społecznej i mniejszej ilości tego typu pożarów.