Nie żyje 41-letni górnik przysypany skałami stropowymi w kopalni Bobrek w Bytomiu - podała grupa Węglokoks, do której należy zakład.
W bytomskiej kopalni Bobrek doszło w poniedziałek do załamania się fragmentu obudowy chodnika i obwału skał stropowych. Poszkodowani zostali trzej górnicy - dwaj zdołali wyjść o własnych siłach, trzeci został przysypany. Pracownik był przytomny, ratownicy mieli z nim kontakt. Po ponad dziesięciu godzinach akcji wydostali jego ciało z miejsca zawału. Niestety, 41-letni górnik nie żyje.
Do wypadku nie doszło przy wydobyciu węgla, ale przy wymianie rur w pobliżu podziemnego osadnika