Po tym, jak bajtle na spacerze w lesie zejrzały, że idzie Pani Wiosna, to ino cołki czas o tym godały i nie dowały wszystkim spokoju.
W końcu Starzik się zlitowoł i postanowił pomóc przyjść wiośnie - zarządził wspólne budowanie domków do ptoków.
Co im z tego wyszło? Posłuchejcie...
„Śląsko bajka” to próba uchwycenia odchodzącego świata „śląskiego berania”… Mom skryto nadzieja, że jeszcze w wielu chałpach opowiado się bajki bajtlom na dobranoc.
Downo, niedowno tymu, właśnie na takim czynie przyłapałam swojego teścia – Mieczysława Kierpca. Podsłuchując pod drzwiami, zostałam oczarowana jego stylem i abstrakcyjną wyobraźnią, jak na mój gust, charakterystyczną właśnie dla Ślązoków. Dziadek Mietek, nazywany tak przez swoich wnuków, to na co dzień świetny fachowiec, emerytowany górnik, wokalista śpiewający przy Orkiestrze Dętej „Dębieńsko”, członek zespołu „Trojoki”. Zgodził się, żeby spisać swoje bajki, a my – Dominika i Rafał, znani jako „Śląscy bajarze”, postanowiliśmy je opracować muzycznie, przy pomocy wiolonczeli i kontrabasu.
I tak w kierpcowej familii, jak to się godo - pokolenia „się sczasły”, a efekt naszych działań możecie usłyszeć na antenie w każdą niedzielę o godz. 19.00.