- Natura czasem się wymyka spod naszej kontroli. Rocznie występuje około tysiąca takich wstrząsów jak wczoraj - mówił w Radiu eM wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego, Krzysztof Król.
Naszego porannego gościa pytaliśmy o dwa silne wstrząsy, które odczuli wczoraj mieszkańcy wielu miast regionu. Niemal jednocześnie doszło do nich w kopalniach Budryk i Wujek. - Wczoraj o godz. 21 było nieco ponad 100 zgłoszeń o odczuciu wstrząsów, a ponad 40 o uszkodzeniach - mówił Krzysztof Król. Na szczęście nikomu nic nie stało.
- Prowadzi się działania profilaktyczne, żeby zlikwidować lub co najmniej zminimalizować zagrożenie tąpaniami - powiedział wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego. - Czasem jednak natura wymyka się spod naszej kontroli - dodał.