Całe życie myślała, że jej powołaniem jest malarstwo. Późno dotarło do niej, że kocha jedynie Jezusa. Leokadia Bożenna Jaworska złożyła śluby czystości jako 310 dziewica konsekrowana w Polsce.
Do Warszawy sprowadziła się dokładnie 40 lat temu. Liczby w jej życiu mają znaczenie biblijne, więc konsekrację 7 grudnia, w przeddzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP, we wspomnienie św. Ambrożego, opiekuna dziewic, odczytała jako powrót z pustyni miasta. Nie zrobiła w nim kariery, nie zdobyła majątku, nie poszła na moralne kompromisy, ale żyje z poczuciem spełnienia, z zaciekawieniem wyglądając, jakie jeszcze niezwykłości przygotował dla niej Pan. Bo adwent prowadzi przecież do narodzin Jezusa. Jej życie z Nim dopiero się zaczyna.
Niedawno skończyła studia z zakresu kierownictwa duchowego na UKSW, teraz poczuła pragnienie, by zgłębiać Słowo Boże w greckim oryginale. W domu czekają już na nią podręczniki i słowniki. Leokadia Jaworska czuje, że jest potrzebna, by ratować innych modlitwą. Gdyby tylko kolana tak nie bolały…