Abp Wiktor Skworc przewodniczył Mszy św. w Domu prowincjalnym sióstr służebniczek w Katowicach-Panewnikach.
Wraz z siostrami metropolita katowicki dziękował za dar powołania i posługę sióstr w wielu placówkach na terenie archidiecezji. Prosił o potrzebne łaski i dar nowych powołań.
W homilii metropolita katowicki zwrócił uwagę na genezę i znaczenie teologiczne uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP. Przypomniał racje dogmatyczne stojące u podstaw ogłoszonego 8 grudnia 1854 r. przez Piusa IX dogmatu. – Jednym z najbardziej przekonujących argumentów, który broni dogmatu Niepokalanego Poczęcia, jest zdanie: Potuit, decuit, ergo fecit (łac. Bóg mógł to zrobić, należało to zrobić, a więc to uczynił) – tłumaczył abp Skworc.
Przypomniał jednocześnie, że prawda ta była wyznawana w Kościele od pierwszych wieków chrześcijaństwa. – Rzeczywiście, gdyby Maryja urodziła się z grzechem pierworodnym, nie wyróżniałaby się pośród innych kobiet. (...) Chociaż nigdy nie kwestionuje się, że Maryja jest Matką Jezusa, wydaje się obraźliwą sugestia, jakoby Chrystus nie mógł obdarować Jej najwyższy wyróżnieniem wśród wszystkich kobiet i wśród wszystkich matek, zwłaszcza, gdy Bóg wyraźnie obdarzył Ją wyjątkowymi łaskami – dodał metropolita katowicki.
Podkreślił, że Maryja jest dla nas wzorem ucznia/uczennicy Chrystusa, nie tylko przez to, że przyjęła dar powołania na Matkę Bożego Syna, ale również dlatego, że w ciągu swojego życia wiernie postępowała za swoim Synem, słuchała Go i wypełniała Jego słowa. – Niepokalana Dziewica idzie dziś z nami jako pierwsza w pielgrzymce wiary i uczy nas, co znaczy być i stawać się uczniami Jej Syna – zauważył.
Zwracając się do sióstr służebniczek, zachęcał do stawania się uczennicami Pana. Podkreślił, że nie da się tego uczynić bez konkretnego odniesienia do człowieka. – Stawać się uczennicą Pana oznacza uczyć się człowieka, czyli dostrzegać go w samym sobie i tak kształtować siebie, aby własne człowieczeństwo dojrzewało i osiągnęło pełnię zamierzoną przez Boga – podsumował abp Skworc.
Na koniec przypomniał, że w tych wszystkich przedsięwzięciach i wyzwaniach przychodzi z pomocą sama Maryja. Metropolita katowicki zwrócił uwagę, na podwójne imię służebniczek. To pierwsze jest identyczne dla wszystkich sióstr. Chodzi o imię Maria – na cześć Matki Boga. – Jest to bardzo zobowiązujące, bo wzywa i niejako przymusza do naśladowania Matki naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Ten trudny proces nie byłby możliwy – tak jak w przypadku Maryi – bez uprzedniej łaski Bożej – dodał.
Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej zostało założone 3 maja 1850 r. przez bł. Edmunda Bojanowskiego. Podstawowym charyzmatem zgromadzenia jest służba bliźnim przejawiająca się w pomaganiu biednym i chorym i wychowaniu dzieci.
Podczas Eucharystii siostry odnowiły swoje zakonne śluby.
Kaplica w domu prowincjalnym sióstr służebniczek NMP w Katowicach-Panewnikach. ks. Tomasz Wojtal /Foto Gość