Wydano ostatni wyrok w sprawie katastrofy hali na terenie Międzynarodowych Tragów Katowickich. Na 1,5 roku więzienia skazał Sąd Apelacyjny b. członka zarządu MTK, Nowozelandczyka Bruce’a R. Uznał go za winnego nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w 2006 r.
Hala MTK zawaliła się w styczniu 2006 r. - na dachu budynku o powierzchni hektara zalegała warstwa śniegu i lodu. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych, w tym 26 doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Była to największa katastrofa budowlana w historii Polski.
Po prawie 14 latach sąd uznał, że Bruce R. jest winny nieumyślnego sprowadzenia tej katastrofy.
Prokuratura w apelacji domagała się dla niego 6 lat więzienia, sąd pierwszej instancji skazał go na trzy. Zdaniem oskarżenia, członek zarządu wiedział, że dach grozi zawaleniem, a mimo to nie wyłączył hali z użytkowania. Prokuratura przypomina, że to zalegający na dachu śnieg był bezpośrednią przyczyną katastrofy.
Obrońca b. członka zarządu MTK nie zgadza się z wyrokiem i zapowiada jego kasację do Sądu Najwyższego.