Związkowcy oczekują od rządu człowieka ds. hutnictwa - powiedział w Radiu eM Andrzej Karol, szef hutniczej "Solidarności". Hutnicy chcą mieć partnera do rozmowy o zagrożonej przyszłości branży.
Jak wyjaśnił Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność”, zabójcza dla hutnictwa w całej Europie jest polityka klimatyczna obciążająca branżę opłatami za emisję CO₂. Efektem jest wstrzymanie produkcji w hucie ArcelorMittal Poland w Krakowie. Związkowcy obawiają się, że nie spełnią się zapowiedzi zarządu, że praca zostanie wznowiona, „jak tylko powróci koniunktura i będzie opłacalna produkcja w hucie w Krakowie”. Część pracowników ma być przeniesiona do huty w Dąbrowie Górniczej. Andrzej Karol wyraził jednak obawy o sytuację i relacje w załodze, ponieważ już teraz dąbrowska huta nie pracuje pełną parą.
Niespokojnie jest także w Hucie Pokój w Rudzie Śląskiej. W najbliższym czasie może tam dojść do rozpoczęcia protestu. Załoga obawia się o swoje miejsca pracy. Pod koniec lipca odbyła się w tej sprawie pikieta przed siedzibą Węglokoksu w Katowicach. Przyszłość zakładu zależy m.in. od współpracy huty z Węglokoksem. Andrzej Karol zauważył, że to strona społeczna doprowadziła do porozumienia między obydwoma podmiotami, które same tego porozumienia nie potrafiły osiągnąć.
Szef hutniczej Solidarności wyraził oczekiwanie związkowców na to, że w rządzie będzie osoba odpowiedzialna za hutnictwo, z którą będą mogli prowadzić konkretne rozmowy o wsparciu dla branży.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.