W sobotę odbył się pogrzeb znanego gdańskiego rysownika i karykaturzysty, który przez ponad 50 lat komentował rzeczywistość swymi prasowymi rysunkami. Śp. Zbigniew Jujka współpracował również z "Gościem Niedzielnym".
Pierwszą częścią liturgii pogrzebowej była Msza św. żałobna sprawowana w bazylice Mariackiej w Gdańsku. Eucharystii przewodniczył ks. prałat Ireneusz Bradtke, proboszcz parafii.
Podczas homilii ks. dr Adam Jeszka, wspominając zmarłego powiedział: - Był on jakby prorokiem, widzącym głębiej to, co nas otacza. Pan Zbigniew w jednym z wywiadów mówił: "Starałem się i staram mówić o sprawach, które ludzi drażnią i denerwują. Przez to chcę zmusić czytelnika do refleksji, do myślenia". Wiedział on, że myślenie rodzi się ze zdziwienia, z zachwytu nad tym, że świat jak mozaika składa się z wielu elementów - podkreślił kaznodzieja.
- To on przez dekady w swoich rysunkach zamykał najważniejsze bieżące wydarzenia, z nutą swady i ironii uczył nas patrzenia na świat z lekkim przymrużeniem oka. Przypominał także, że trzeba głębiej, dalej, wnikliwiej patrzeć na horyzont życia, by doświadczać przechodzącego Boga, który objawia swoją obecność w codziennym dobru, finezji słońca wschodzącego na Bałtyku, w codziennych ludzkich radościach i biedach - dodał ks. A. Jeszka.
Pod koniec Mszy św. pogrzebowej ks. Maciej Świgoń, kierownik gdańskiego oddziału "Gościa Niedzielnego", odczytał list kondolencyjny od ks. Adama Pawlaszczyka, redaktora naczelnego. - "Jako zespół tygodnika »Gość Niedzielny«, z którym współpracował świętej pamięci Zbigniew, łączymy się z Wami w modlitwie o wieczny odpoczynek dla Jego duszy. Śmierć bliskiej osoby zawsze przynosi ból. Proszę zatem przyjąć wyrazy współczucia i duchowej bliskości. Niech nasz Bóg i Pan okaże śp. Zbigniewowi obfitość miłosierdzia, a każdy dzień ziemskiej wędrówki, przepełniony dobrocią i miłością, wynagrodzi pokojem i wiekuistą światłością. W modlitwie prosimy także o moc dla rodziny, przyjaciół i znajomych w przeżywaniu bolesnej straty. Niech Pan Bóg będzie Waszą siłą, najbliżsi ostoją, a wspólnota Kościoła oparciem duchowym" - napisał ks. Pawlaszczyk.
Następnie w południe odbyła się liturgia pogrzebowa na Cmentarzu Garnizonowym przy ul. 3 Maja w Gdańsku. Śp. Zbigniewa Jujkę żegnali: rodzina, przyjaciele, koleżanki i koledzy redakcyjni, dziennikarze, władze Gdańska i samorządowcy, a także tłum gdańszczan - wielbicieli rysunków i wiernych czytelników słynnego "Dzienniczka" Jujki.
Zbigniew Jujka urodził się 23 lipca 1935 r. w Starym Targu. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Gdańsku (obecna Akademia Sztuk Pięknych) na Wydziale Architektury Wnętrz. Jako rysownik i satyryk zadebiutował w 1953 r. w "Gazecie Zielonogórskiej". Następnie związał się z "Dziennikiem Bałtyckim", gdzie publikował. Przez 30 lat Z. Jujka był też redaktorem odpowiedzialnym za graficzną stronę gazety. Jako autor rysunków satyrycznych współpracował także z innymi pismami krajowymi, m.in. "Gościem Niedzielnym" i pismami zagranicznymi.
W latach 1989-1996 Z. Jujka był prezesem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury. Wraz ze znawcą historii Gdańska Andrzejem Januszajtisem wydał popularny przewodnik "Z uśmiechem przez Gdańsk" (1968, 2003). Rysownik został odznaczony między innymi Srebrnym Krzyżem Zasługi (1973), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1998), odznakami "Za zasługi dla Gdańska" (1973) i "Zasłużony Ziemi Gdańskiej" (1974). W 2000 r. otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury, a w 2006 r. został odznaczony srebrnym medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" oraz laureatem nagrody "Pro Ecclesia et Populo", przyznawanej w archidiecezji gdańskiej.