Grupa około dwustu kibiców z Goczałkowic-Zdroju wyjechała do Warszawy, gdzie o 20:45 polscy piłkarze zagrają ze Słowenią. Ostatni mecz kwalifikacji Euro 2020 będzie jednocześnie pożegnalnym występem pochodzącego z Goczałkowic Łukasza Piszczka.
Dzisiejszy mecz Polska - Słowenia będzie wyjątkowy dla mieszkańców Goczałkowic-Zdroju. Grupa dwustu kibiców pojechała stamtąd do Warszawy, by dopingować "swojego" reprezentanta w dniu jego pożegnania z kadrą. Mieszkańcy uzdrowiska zapowiadają głośny doping, który ćwiczyli jeszcze przed wyjazdem:
- powiedziała Radiu eM wójt Gabriela Placha. Gmina zbiera także zdjęcia i wspomnienia związane z początkami kariery piłkarza. Materiały zostaną wykorzystane w specjalnej publikacji poświęconej Łukaszowi Piszczkowi.
Kibice z Goczałkowic-Zdroju jadą obejrzeć ostatni mecz Łukasza Piszczka w kadrze Marcin Iciek / Radio eMFani z popularnego uzdrowiska wierzą w dobry występ Piszczka i całej kadry:
Polacy już wcześniej zapewnili sobie awans do Mistrzostw Europy. Jak zapowiedział selekcjoner Jerzy Brzęczek, Łukasz Piszczek wyjdzie w podstawowej jedenastce i zagra przez pierwsze pół godziny spotkania.