Tłumy na pokazie specjalnym filmu "Nieplanowane". Piękne świadectwo pro-life
Bilety sprzedały się na pniu. Dwie sale wypełniły się dosłownie do ostatniego miejsca. Maciej Rajfur /Foto Gość

Tłumy na pokazie specjalnym filmu "Nieplanowane". Piękne świadectwo pro-life

Brak komentarzy: 0

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

GOSC.PL

publikacja 31.10.2019 20:35

To zdecydowany rekord frekwencji w ramach cyklu naszej redakcji "Do kina z Gościem". Na antyaborcyjny film "Nieplanowane" przyszło aż 968 osób.

Ekranizacja prawdziwej historii Abby Johnson cieszyła się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych, mimo że film z powodu poprawności politycznej miał "pod górkę". W Polsce również zainteresowanie jest bardzo duże. 

W ciągu 3 lat zorganizowaliśmy wraz z Multikinem Pasaż Grunwaldzki kilkadziesiąt pokazów wartościowych filmów. "Nieplanowane" pobiło zdecydowanie rekord frekwencji. Na dwóch największych salach kinowych zasiadło 968 osób. Byli to widzowie nie tylko z Wrocławia, ale także m.in. z Trzebnicy, Bagna, Oleśnicy. Wśród widzów był też bp Andrzej Siemieniewski. Poprzedni rekord należał do produkcji polskiej "Miłość i Miłosierdzie" i wynosił 650 osób.

Przed seansem w największej sali świadectwo pro-life dała rodzina Zyznarskich - małżeństwo Alicji i Michała wraz z synem Tomaszem. Mimo, że malutki Tomek nic nie powiedział, stał się bohaterem wieczoru, bo jest żywym dowodem działania Pana Boga.

- Zawsze chcieliśmy mieć dzieci, więc kiedy Tomek pojawił się w brzuchu u mamy, byliśmy naprawdę bardzo szczęśliwi. W 15. tygodniu podczas rutynowego badania okazało się, że nasz syn ma powiększone komory boczne mózgu. Rokowania były coraz gorsze. Z badania na badanie potwierdzała się teza lekarzy. Doszło m.in. do przerwania połączenia między półkulami. Oczywiście prawo polskie mówi, że lekarze muszą zadać pytanie, jaka jest decyzja rodziców wobec takich okoliczności - czy przerywają ciążę, czy kontynuują. U nas nie było mowy o aborcji. Życie jest dane od Pana Boga i nie wolno go zabierać - mówił w kinie Michał Zyznarski.

Jak podkreślił, w ich sercach pojawiła się niepewność, ale byli otoczeni modlitwą przyjaciół, znajomych i rodziny. Trafili także pod opiekę wykwalifikowanego personelu medycznego z hospicjum perinatalnego, który krok po kroku ich prowadził.

- Rekomendacje były takie, że Tomek nie dożyje porodu, potem, że umrze w jego trakcie. Kolejne diagnozy mówiły, że przeżyje pierwsze dwa tygodnie po narodzinach, następnie, że jednak dwa miesiące, a potem - dwa lata. To dobitnie pokazuje, że życie nie jest w rękach człowieka, ale w rękach Boga - oświadczył M. Zyznarski.

Ostatecznie dziecko urodziło się z poważną wadą mózgu, którego rozmiar wynosił około 1 cm. Takich przypadków, jak Tomek, jest na świecie bardzo mało.

- Dzisiaj widzicie na tej sali chłopca, który normalnie się rozwija, zalicza etapy takie, jak jego rówieśnicy - mówił mąż i ojciec, trzymając swojego ukochanego syna na rękach.

Zyznarscy są bardzo wdzięczni fundacji Evangelium Vitae. Dzięki siostrom boromeuszkom poznali konkretnych specjalistów i konkretne miejsca, gdzie udzielono im fachowej pomocy. W Evangelium Vitae siostry roztoczyły nad nimi kompleksową opiekę.

- Jeśli chcecie wesprzeć znajomych lub bliskich, którzy mają trudne doświadczenia związane z ciążą, porodem czy rozwojem dziecka - warto ich skierować do Evangelium Vitae. Pamiętam nasz moment przejściowy, gdzie przytłoczeni trudną informacją, stresem i niewiedzą trafiliśmy do osób profesjonalnych, które nas uspokoiły i zdjęły ciężar odpowiedzialności. Podeszły z dużą miłością do naszego wyzwania - wspominała Alicja Zyznarska.

Obecnie mały Tomek znajduje się pod specjalistyczną opieką Hospicjum Dla Dzieci Dolnego Śląska "Formuła Dobra".

- Towarzyszą nam ludzie-anioły. Cały czas w atmosferze spokoju, miłości i szacunku możemy walczyć o życie naszego dziecka. Dzisiaj chcemy dać wyraźne świadectwo, że pomoc specjalistyczna jest kluczowa, ale nie bez znaczenia okazuje się wsparcie modlitewne, które podtrzymuje ducha w walce z wyzwaniem, jakim jest choroba dziecka. Mimo, że okoliczności były trudne i niesprzyjające, wiara dodawała nam siły i pokoju - stwierdziła żona i matka.

Wkrótce w "Gościu Wrocławskim" więcej o trudnej, ale niezwykłej historii państwa Zyznarskich. 

Na drugiej sali równolegle trwała prelekcja s. Ewy Jędrzejak SMCB, która przedstawiła całe spectrum działań fundacji Evangelium Vitae.

Pokazy filmowe "Do kina z Gościem" odbywają regularnie już od 3 lat. Warto śledzić naszą stronę internetową, by być na bieżąco. Zapraszamy Czytelników do składania propozycji filmów w przyszłości. Warto dołączyć do grupy "Boskie filmy" na Facebooku, gdzie można dzielić się swoimi opiniami, spostrzeżeniami dotyczącymi różnego rodzaju produkcji. 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.