Pracownicy i wolontariusze Caritas pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Pokornej w Rudach.
Spotkali się przedstawiciele wspólnot Caritas z całej diecezji. Dzisiejsze spotkanie przypadło w liturgiczne wspomnienie św. Faustyny.
- My też staramy się świadczyć o Bożym miłosierdziu, naszym zaangażowaniem na rzecz potrzebujących - powiedział ks. Rudolf Badura, dyrektor Caritas Diecezji Gliwickiej. - Robimy to na wiele sposobów, jako pielęgniarki, fizjoterapeuci, posługując w żłobkach, świetlicach, Warsztatach Terapii Zajęciowej, Domu Pomocy Społecznej, kuchni i magazynie, wreszcie jako wolontariusze w parafiach czy placówkach Caritas w całej diecezji - wymieniał.
Mszy św. w rudzkiej bazylice przewodniczył bp Andrzej Iwanecki. Nawiązując do patronki dnia, powiedział: - Miłosierdzie czyni nas jako chrześcijan wiarygodnymi. Mamy naśladować tego, który pierwszy nam miłosierdzie okazał. Nie można pogodzić bycia chrześcijaninem z nieczułym sercem, z zamkniętymi dłońmi i kieszeniami, z odwróconymi oczami od potrzebujących.
Coroczna pielgrzymka pracowników i wolontariuszy Caritas. Mira Fiutak /Foto GośćPrzypomniał, że jesteśmy odpowiedzialni za „wyrównywanie” deficytów różnych dóbr. - Bóg Ojciec zapewnia chleb dla wszystkich. Dlaczego więc codziennie z powodu jego braku umierają nasi bracia i nasze siostry? Trzeba postarać się o sprawiedliwy podział dóbr ziemskich, aby nikomu nie zabrakło środków koniecznych do życia. I starać się o to w marko- i mikroskali. A tą mikroskalą są nasze parafie, ludzie żyjący obok nas. Dlatego tak bardzo liczy się każdy parafialny zespół Caritas – przekonywał biskup.
Zachęcał, żeby w tej pracy zaangażować i serce, i rozum. Z wrażliwością dostrzegać prawdziwe potrzeby ubogich, ale też nie dać się oszukiwać. Dobrze zorganizować siatkę pomocy, korzystać z doświadczenia innych, znać ofertę różnych programów pomocowych. Wiedzieć, które grupy społeczne najbardziej potrzebują wsparcia, pamiętając o tym, że „prawdziwa bieda zwykle jest bardzo cicha”.
Przywołał historię mężczyzny, który otrzymał wielką pomoc ze strony Caritas i księdza w parafii, jednak to nie zbliżyło go do Kościoła. - Jak to jest, skoro doznał tyle dobra ze strony ludzi Kościoła? Odpowiedź jest prosta: nie został zewangelizowany. Bo obok chleba i ubrania, szacunku i miłości, jakie przekazujemy drugiemu człowiekowi, mamy jeszcze przekazać mu najcenniejszy skarb, którym jest Jezus Chrystus. Oczywiście z dużą delikatnością i poszanowaniem jego wolnej woli - powiedział bp Iwanecki.
Po zakończonej Mszy św. zaśpiewał zespół „Ave” z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP z Pławniowic. Następnie uczestnicy pielgrzymki mieli okazję wysłuchać konferencji Joanny Kołoczek-Wybierek, kierownika WTZ Caritas w Gliwicach, która w formie świadectwa dzieliła się swoim doświadczeniem w pracy z osobami potrzebującymi.
Poniżej cała homilia biskupa Andrzeja Iwaneckiego:
Homilia biskupa Andrzeja Iwaneckiego