Żona, mąż czy rodzic na szkolnych zajęciach to dziś żaden ewenement. Ale szkoła, w której dwoje małżonków lub rodziców siedzi razem w jednej ławce, to wcale nie takie często zjawisko. A takich par nie brakuje w bielsko-żywieckim Studium Teologii Rodziny.
Dziś, w dniu liturgicznego wspomnienia św. Melchiora, który jest patronem tego roku w województwie śląskim w związku z 400. rocznicą jego męczeńskiej śmierci, jego wstawiennictwa wzywali absolwenci i słuchacze Diecezjalnego Studium Teologii Rodziny.
22 absolwentów, wśród których nie brakowało małżeństw, odebrało dziś z rąk bp. Piotra Gregera dyplomy ukończenia studium, a przed uroczystością, która odbyła się w kaplicy bielsko-żywieckiej kurii, uczestniczyli w Mszy św., sprawowanej pod przewodnictwem biskupa przez diecezjalnego duszpasterza rodzin ks. Tomasza Gorczyńskiego i jego wieloletniego - legendarnego już wśród bielsko-żywieckich rodzin - poprzednika ks. prał. Franciszka Płonkę. Razem z nimi i członkami ich rodzin modlili się także słuchacze pierwszego roku studium (jest ich 35) i drugiego (również około 30), którzy dziś rozpoczęli zajęcia.
Słuchacze STR w kaplicy Kurii Diecezjalnej w Bielsku-Białej.W homilii biskup odwołał się do przeczytanych słów Ewangelii o świętowaniu szabatu, który był zapowiedzią chrześcijańskiej niedzieli. - Starotestamentalny szabat z jednej strony był czasem świętowania dzieła stworzenia, zatem odwoływał się do odpoczynku samego Boga, a z drugiej - był pamiątką wyzwolenia narodu Bożego wybrania z niewoli egipskiej. Natomiast chrześcijańska niedziela jest nade wszystko pamiątką dnia zmartwychwstania Chrystusa. Ta nowość niedzieli znalazła potwierdzenie w czasowym przesunięciu obchodów dnia świątecznego: Izraelici świętowali dzień ostatni, natomiast chrześcijanie świętują pierwszy dzień tygodnia, bo to właśnie wtedy, w pierwszy dzień po szabacie, jak mówi Ewangelia, Jezus Chrystus zmartwychwstał - mówił słuchaczom STR bp Greger, podkreślając wagę refleksji nad istotą świętowania niedzieli: - Przede wszystkim dlatego, że w kulturze współczesnej, w przyjętym przez wielu ludzi stylu życia, miejsce chrześcijańskiego sposobu świętowania zajmuje coraz częściej jakaś nieokreślona, coraz bliższa pogaństwu forma spędzania czasu świątecznego.
Małżonkowie - absolwenci STR - odbierają dyplomy z rąk bp. Piotra Gregera.