Abp W. Skworc: Caritas to siły szybkiego reagowania Kościoła

Metropolita katowicki wymienił kilka działań Caritasu z ostatnich lat.

Przypomniał m.in o bezzwłocznej pomocy uruchomionej, gdy runął dach hali MTK w Chorzowie, gdy zawaliła się kamienica przy ul. Szopena w Katowicach, gdy dochodziło do tragedii na kopalniach, gdy odkryto na autostradzie uchodźców w ciężarówce. Przypomniał, że wówczas „Caritas reagował natychmiast”. – Bez zbędnej zwłoki, bez biurokratycznych barier (…) natychmiast działał ksiądz dyrektor i armia oddanych i formowanych pracowników Caritasu – mówił abp Skworc pod adresem odchodzącego na emeryturę ks. Bąka.

Abp Skworc zauważył, że „Caritas katowicki wyspecjalizował się w pomocy osobom niepełnosprawnym – w domach i ośrodkach”. – W ich powstawanie i tworzenie od samego początku – czego jestem świadkiem – był zaangażowany ks. prał. Krzysztof Bąk, któremu dziś dziękujemy za kierowanie Caritasem Archidiecezji Katowickiej od roku 2000 jako jego dyrektor – powiedział.

Podczas homilii metropolita katowicki zauważył, że Caritas „nie działa akcyjnie, czyli tylko od święta, ale codziennie”, opierając się na duchowości i postawie miłosiernego samarytanina. – Jest to postawa człowieka, który bez medialnego rozgłosu, dyskretnie, ewangelicznie, wiedząc, że Bóg widzi w ukryciu, służy Chrystusowi w najuboższych, opuszczonych i potrzebujących – powiedział hierarcha.

Przed Eucharystią Jan Chrząszcz, wicewojewoda śląski, wręczył ks. Krzysztofowi Bąkowi w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne zasługi w działalności charytatywnej na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia, zagrożonych wykluczeniem społecznym”.

Początki Caritas Katowice sięgają 1924, gdy administrator apostolski August Hlond założył Śląski Komitet Ratunkowy. Następnie powołano Związek Towarzystw Dobroczynnych „Caritas” Diecezji Śląskiej, który stał się niebawem Związkiem Caritas Diecezji Katowickiej.

W 1989 ówczesny abp Damian Zimoń erygował Caritas Diecezji Katowickiej, którego patronem został św. Brat Albert Chmielowski.