Na początku zeszłego roku rząd wprowadził opłatę recyklingową, która objęła torby foliowe. Sklepy jednak zaczęły nowe przepisy obchodzić. Rząd postanowił więc te przepisy uszczelnić. Z opłat zwolniony będzie już tylko jeden rodzaj torebek.
W styczniu 2018 r. weszły w życie przepisy tzw. ustawy foliówkowej, która wprowadzała opłaty na popularne w sklepach torby foliowe. Miała ona ograniczyć używanie tych szkodliwych dla środowiska przedmiotów. Nie bez znaczenia pozostawały też planowane wpływy budżetowe z tej opłaty. W 2020 r. miały one wynosić nawet 1,4 miliarda zł.
Sklepy zaczęły jednak omijać nową opłatę. Zaczęły one oferować klientom torby o grubości powyżej 50 mikrometrów, za które nie trzeba było płacić nowej opłaty. Jednak rząd postanowił ukrócić ten proceder. Od 1 września opłatą recyklingową w wysokości 20 gr plus VAT objęte zostaną wszystkie torby foliowe powyżej 15 mikrometrów. Oznacza to, że w sklepie nie zapłacimy nowego podatku tylko za tzw. zrywki, czyli cienkie torby do owijania żywności.