Młotki, kilofy, łopaty, dłuta i pędzelki - to tylko niektóre z narzędzi, którymi pracują uczestnicy Studenckich Obozów Poszukiwawczych.
Śmiałkowie z całej Polski przyjeżdżają na Śląsk i przez dwa tygodnie szukają śladów zwierząt jeszcze sprzed epoki dinozaurów. Obecnie wykopaliska trwają m.in. w Miedarach w powiecie tarnogórskim:
Wykopaliska w Miedarach w powiecie tarnogórskim Agata Nurek /Radio eMChętni przy użyciu młotków, kilofów i łopat pracują 6 godzin dziennie. - Szczątki, które znajdujemy mają 240 mln lat - mówi dr hab. Tomasz Sulej, kierownik Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii w Warszawie:
Studencki Obóz Poszukiwawczy Agata Nurek /Radio eMStudenckie Obozy Poszukiwawcze są organizowane od 19 lat. W tym roku poszukiwania odbywają się w 3 lokalizacjach - w Miedarach i Porębie w województwie śląskim oraz w Krasiejowie w województwie opolskim. Po zakończeniu obozów znaleziska trafiają do Instytutu Paleobiologii w Warszawie, gdzie są oczyszczane i preparowane. Wszystko po to by można było je dalej badać. Następnie kości są opisywane w artykułach lub książkach naukowych.