Spotkać oboje równocześnie na urlopie w Polsce, było do tej pory prawie niemożliwe. Rodzeństwo - Zofia Kusy, misjonarka w Brazylii i bp Tadeusz Zbigniew Kusy, pasterz w Republice Środkowoafrykańskiej, są w Polsce i razem świętują 40-lecie pracy misyjnej.
Biskup dziękował wszystkim za każdy gest pomocy - modlitwę i "życzliwość dłoni". Wymienił szczególnie wspólnotę III Zakonu św. Franciszka. Zwrócił także uwagę, że dzięki misyjnej organizacji MIVA, zapewniającej środki transportu dla misjonarzy, jego diecezja otrzymała dotację do zakupu samochodu terenowego, a także sześć motocykli i deklarację przekazania pieniędzy na kolejne. Dzięki pomocy Polaków diecezja otrzymała także dzwony dla czterech parafii. Niedługo powinny trafić do celu. Biskup mówił również o różnorakiej pomocy wspierającej szkoły i edukację jego najmłodszych diecezjan.
O swojej pracy misyjnej mówiła także Zofia Kusy.
Z bp. Kusym przy ołtarzu stanęli ks. prałat Stanisław Wawrzyńczyk i ks. Janusz Talik.Zobrazowała, że Brazylia to kraj obejmujący obszar porównywalny z Europą - od Portugalii po Ural. Dziękowała za 40 lat pracy, podczas której starała się pomagać zwłaszcza najmłodszym, realnie zagrożonym głodem. Mówiła o tysiącach wolontariuszy, przygotowywanych do pracy przez duszpasterstwo dzieci diecezji Teresina, o posłudze szafarzy Komunii Świętej, do jakiej są przygotowywane także osoby świeckie, ze względu na niewielką liczbę księży. Nowym wyzwaniem jakiego się podjęła jest duszpasterstwo osób starszych. - W tym, co się robi, trzeba słuchać głosu Pana - mówiła, ze wzruszeniem przywołując słowa Jana Pawła II: Nie zapominajcie o nas w waszych modlitwach…
Za misyjne świadectwo dziękował rodzeństwu także aleksandrowicki proboszcz ks. prałat Stanisław Wawrzyńczyk. Przypominając znane z mediów obrazy przemocy, jaka dokonuje się w Ameryce Południowej wobec najmłodszych, bezdomnych, jak i w Afryce, szczególnie w kraju, w którym posługuje biskup Kusy, podkreślił: - To dla nas zaszczyt, że jesteście wśród nas. Dziękujemy kochani misjonarze - przypomnieliście nam swoim świadectwem, jak wiele trzeba poświęcić, żeby wyznać swoją wiarę.
To fragment tekstu, który ukaże się w numerze 32 "Gościa Bielsko-Żywieckiego", na niedzielę 11 sierpnia.