Porzucone rośliny lub te, na które nie mamy miejsca mogą otrzymać drugi dom. Adopcja roślin - to zjawisko, które w ostatnim czasie zyskuje na popularności. Można się z nim spotkać np. w Chorzowie.
Pierwsze w Polsce "schronisko dla niechcianych roślin" założył Witold Szwedkowski z Chorzowa. Kilkunastu wolontariuszy przemierza ulice swoich miast wypatrując porzuconych roślin. Zdjęcie takiej rośliny trafia na facebookowego fanpage`a. Tam też zgłaszają się chętni do adopcji:
Każdy kto chce oddać roślinę również może się zgłosić. Zanim znajdzie się nowy właściciel wolontariusze we własnych mieszkaniach prowadzą tzw. tymczasowe domy adopcyjne. Jak pomysł oceniają mieszkańcy regionu?
Rośliny w Chorzowie mogą zyskać drugi dom Agata Nurek / Radio eMForm adopcji jest coraz więcej. Przykładowo w Chorzowie trwa zbiórka roślin, które trafią do miejskiego lokalu dla młodzieży w samym centrum miasta. Więcej informacji w urzędzie miasta.