Vincent Lambert est mort à l'âge de 42 ans. pic.twitter.com/4w6CGd831w

— Europe 1 📻 (@Europe1) 11 lipca 2019

Vincent w 2008 r. uległ poważnemu wypadkowi drogowemu. Odtąd pozostawał w stanie minimalnej świadomości z powodu urazu mózgu. Oddychał samodzielnie, budził się rano i zasypiał w nocy, reagował płaczem. Część rodziny (w tym żona) chciała jego uśmiercenia, druga część (w tym rodzice) walczyli o jego utrzymanie przy życiu. Sądy francuskie oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zdecydowały, że należy skrócić jego życie poprzez odłączenie od aparatury odżywającej i nawadniającej oraz wprowadzenie w stan głębokiej sedacji przy pomocy środków uspokajających.

Oto jego spotkanie z matką tuż przed poprzednią próbą odłączenia od aparatury odżywiającej i nawadniającej.

KAI DODANE 11.07.2019

Watykan o śmierci V. Lamberta: To porażka naszego człowieczeństwa

Śmierć francuskiego pacjenta Vincenta Lamberta, która nastąpiła 11 lipca o godz. 8.24 rano, jest porażką naszego człowieczeństwa – stwierdziła na swym Twitterze Papieska Akademia Życia.