Aż cztery z siedmiu etapów tegorocznego Tour de Pologne rozegrają się w województwie śląskim. Na trasie wielkiego wyścigu kolarskiego są m.in. Piekary, Siemianowice, Chorzów i Rybnik.
Kolarze z całego świata wjadą na Śląsk drugiego dnia Tour de Pologne, czyli 4 sierpnia 2019 roku. Wystartują wtedy z Tarnowskich Gór. Po 32-kilometrowej rundzie wokół miasta peleton ruszy na południe. Na trasie znajdą się trzy lotne premie - w Piekarach Śląskich, Siemianowicach Śląskich i Katowicach. W stolicy województwa kolarze wykonają trzy 20-kilometrowe rundy. Znajdą się tutaj także dwie górskie premie i meta przy katowickim Spodku.
Dzień później, 5 sierpnia, wyścig zacznie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Znajduje się tam też Premia Specjalna 100-lecie Powstań Śląskich. Stąd trasa wiedzie na południe. W Rybniku kolarze powalczą na jednej lotnej i jednej górskiej premii. Po wjeździe do Zabrza cztery szybkie rundy po sześć kilometrów i sprinterski finisz.
O tym, jak będzie wyglądał przejazd, mówi Adam Siluta, prezes firmy Lang Team. Karol Sus /Radio eMEtap czwarty 6 sierpnia odbędzie się pod hasłem 100-lecia Powstań Śląskich. Po starcie w Jaworznie kolarze ruszą ku Beskidom. Po lotnej premii w Wilamowicach i górskich premiach w Kocierzu i Wielkiej Puszczy odbędzie się finisz w Kocierzu.
7 sierpnia uczestnicy Tour de Pologne ruszą z Wieliczki przez Międzybrodzie Bialskie na metę w Bielsku-Białej.
- W zeszłym roku Michał Kwiatkowski sprawił, że na trasie Tour de Pologne były tłumy. W tym roku liczymy, że dzięki Michałowi Kwiatkowskiemu czy Rafałowi Majce będzie podobnie - powiedział na konferencji prasowej w Katowicach Czesław Lang, dyrektor generalny Tour de Pologne i były utytułowany zawodnik.
Przebieg trasy komentuje Czesław Lang. Karol Sus /Radio eMPartnerem Tour de Pologne zostało województwo śląskie. Marszałek Jakub Chełstowski wyjaśniał, że to element promocji województwa, które wciąż niesłusznie jest kojarzone z miejscem szarym i zniszczonym przez przemysł. Mówił w czasie konferencji, że nawet ambasadorowie obcych państw, którzy pracują już w Polsce od lat, po wizycie na Śląsku byli zdziwieni, że to region zielony i nowoczesny.
Jeden z etapów wyścigu będzie rozgrywany pod hasłem stulecia powstań śląskich. Mówi o tym marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski. Karol Sus /Radio eMMarszałek zapowiedział kontynuację współpracy z organizatorem Tour de Pologne przez następne trzy lata. Aż do 2022 roku wyścig miałby przypominać o kolejnych powstaniach śląskich i o powrocie części Górnego Śląska do Polski przed stu laty.
Poniżej - galeria zdjęć z Tour de Pologne w Katowicach w 2018 roku