Lejący się z nieba skwar nie zniechęcił tłumów przybyłych na przystań żeglarską Koga - Kotwica w Rybniku, gdzie odbyła się XII Msza na wodzie. Wzięło w niej udział około 3000 wiernych.
Nadbrzeże przystani szczelnie wypełnione było wiernymi z całego regionu – wśród nich, obok żeglarzy, można było spotkać wielu rowerzystów czy motocyklistów. Nie zabrakło także tych, którzy na co dzień strzegą bezpieczeństwa nad wodą.
– O co modlą się WOPR-owcy? O bezpieczeństwo, żeby ludzie nie lekceważyli wody. Mam nadzieję, że wakacje będą bezpieczne, że ludzie będą szanowali przykazania, regulaminy – powiedział Sławomir Walento, prezes Oddziału Rejonowego WOPR w Rybniku. A ratownik Andrzej Błaszkiewicz dopowiedział, że od 11 lat, od kiedy sprawowana jest Msza na wodzie, w rybnickim akwenie nie doszło do żadnego utonięcia, choć od początku swojego istnienia zbiornik pochłonął prawie 100 ofiar.