Za 7 wieków miejscowości i 75 lat parafii podziękowali mieszkańcy i przedstawiciele władz, zgromadzeni w pietrzykowickim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Modlili się pod przewodnictwem bp. Romana Pindla wraz z kapłanami pochodzącymi z Pietrzykowic i proboszczem ks. kan. Janem Gorylem.
Sięgając do pochodzenia nazwy miejscowości bp Pindel wskazywał, że jej pierwsze brzmienie oznaczało "wieś Piotra" i odnosi się nie tylko do konkretnej osoby o imieniu Piotr, czy Pietrzyk, ale do św. Piotra. Jak podkreślał, wprawdzie samodzielna parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Pietrzykowicach była erygowana dopiero w 1944 r., to jednak przez wieki tutejsi mieszkańcy znajdowali się pod duchową opieką proboszczów ze Starego Żywa czy Łodygowic. Ich wiara rosła, co potwierdzały powołania kapłańskie z Pietrzykowic, liczniejsze niż w innych parafiach.
– Znakiem żywotności parafii są silne wiarą rodziny. To na dzisiejszych rodzicach spoczywa odpowiedzialność za to, jakie są, jakie będą rodziny w ich miłości, wychowaniu dzieci i przygotowaniu ich do samodzielnego życia. Trzeba więc prosić, aby wiara tutaj była przekazywana skutecznie, ale także miłość i odpowiedzialność za rodzinę, za dobro wspólne tej społeczności. W ten sposób też sława Pietrzykowic, wsi św. Piotra, zawsze będzie rosła – mówił bp Pindel.
Podczas dziękczynnej Mszy św. proboszcz ks. kan. Jan Goryl szczególnie serdecznie powitał delegację przybyłych z Kudowy-Zdroju dawnych mieszkańców Pietrzykowic. – Przyprowadziła nas tu pamięć przodków – mówiła przedstawicielka, Barbara Midor-Burak.
Po dziękczynnej Mszy św. bp Pindel odsłonił tablicę upamiętniającą 700-lecie Pietrzykowic, a w sali OSP historyk Jacek Kachel wygłosił prelekcję o dziejach miejscowości.
W Zespole Szkolno-Przedszkolnym prezentowana była wystawa starych fotografii i prac nagrodzonych w konkursie "Pietrzykowice jutra". Ukazał się też "Jubileuszowy album z życiorysami pietrzykowian".