Ulica Długa 64 to nowy adres na turystycznej i pielgrzymkowej trasie po gdańskim Głównym Mieście. Na kamienicy, w miejscu, w którym mieszkała bł. Dorota z Mątowów, odsłonięto właśnie pamiątkową tablicę.
Po 20 latach małżeństwa Wojciech nawrócił się i oboje rozpoczęli pielgrzymkę do sanktuarium maryjnego w Einsiedeln, a potem do Rzymu. Po śmierci męża, na trasie wędrówki, Dorota za radą spowiednika zamieszkała w Kwidzynie i poprosiła biskupa o zgodę na rekluzę (zamurowanie w celi). Przeżyła w tym swoistym odosobnieniu 14 miesięcy.
Po II wojnie światowej nastąpił renesans kultu Doroty w Polsce i w Niemczech Zachodnich (określano ją tam "świętą"). 9 stycznia 1976 r. Kongregacja ds. Świętych zatwierdziła dekret stwierdzający heroiczność życia oraz istnienie kultu od niepamiętnych czasów. Dekret ten, tego dnia podpisany przez papieża Pawła VI, jest równoznaczny z aktem beatyfikacji (pleni iure). 13 grudnia 1976 r. odbyły się w związku z tym w katedrze oliwskiej uroczystości dziękczynne.
Dorota z Mątowów to jedyna w polskiej hagiografii osoba, która wybrała formę życia rekluzy. Jest również jedyną w polskiej hagiografii stygmatyczką, chociaż odbicia ran Chrystusa były u niej ukryte. Jest rzeczą znamienną i nader rzadko spotykaną nawet wśród świętych, że wizje bł. Doroty pokrywały się ze świętami liturgicznymi i były z nimi silnie powiązane. Dorota wyróżniała się także niezwykłym nabożeństwem do Eucharystii. Codziennie mogła przyjmować Komunię św., co w jej czasach było nadzwyczajne. Centralnym punktem jej duchowości jest "przemiana serca", której doznała w 1385 r. podczas Eucharystii.
Biografowie stwierdzają, że bł. Dorota miała szczególne nabożeństwo do dusz czyśćcowych i że była z nimi w żywym kontakcie. Za najprostszą drogę do doskonałości uznawała wstręt do grzechu, nawet najmniejszego, oraz całkowite oddanie się Bogu tak, aby nic nie zostawiać dla siebie.
Bł. Dorota jest patronką Pomorza, kobiet, matek, małżeństw w potrzebie i odlewników.