Kto z nas nie zna tej historii? Oto kapłan Zachariasz ma widzenie anioła w czasie swojej służby w świątyni. Przez całe życie razem z żoną modlą się o potomka, a kiedy w końcu potomek zostaje im zwiastowany, Zachariasz nie potrafi uwierzyć w aż taką łaskawość Boga.
Kto z nas nie zna tej historii? Oto kapłan Zachariasz ma widzenie anioła w czasie swojej służby w świątyni. Przez całe życie razem z żoną modlą się o potomka, a kiedy w końcu potomek zostaje im zwiastowany, Zachariasz nie potrafi uwierzyć w aż taką łaskawość Boga. Skutkiem tego traci mowę, a na świat po 9 miesiącach przychodzi dziecię nazwane imieniem Jan. Dziecię wyjątkowe. Nie tylko za sprawą anielskiego zwiastowania czy znaczącego imienia, bo imię Jan znaczy po hebrajsku tyle co "Bóg jest łaskawy". Również sposób życia i zachowania św. Jana Chrzciciela nie jest odpowiedzialny za tę wyjątkowość jego osoby. Choć powiedzmy sobie szczerze robił wrażenie. Żył na pustyni, ubrany był w odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, nawoływał do nawrócenia. Nie przebierał też w słowach, gdy widział kto przychodzi by go słuchać i dostąpić obmycia w Jordanie. A gdy zdarzyło mu się trafić na zamek władcy Galilei, Heroda II Antypasa, nie omieszkał wykorzystać okazji i upomnieć publicznie nawet samego króla, za co zresztą trafił do lochu. To wszystko musiało i robiło na ludziach wrażenie. Najlepiej oddaje to zanotowana przez Ewangelistę Marka uwaga : Ilekroć Herod posłyszał Jana, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Zresztą ten sam autor pisze, że do Jana garnęła się "Jerozolima i cała Judea, i wszelka kraina wokół Jordanu". Jednak to wszystko, choć po ludzku obłędne i spektakularne, blednie wobec świadectwa, jakie o św. Janie Chrzcicielu dał sam Jezus. "Coście wyszli oglądać na pustyni? (...) Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela". To dla tego świadectwa i wyjątkowej misji wskazania Mesjasza był pierwszym świętym czczonym w całym Kościele. Dostąpił w związku ze swoim liturgicznym wspomnieniem także innego przywileju. Czy wiecie państwo jakiego? Oto jako jedyny wśród świętych Pańskich wspominany jest w dniu swoich narodzin dla ziemi, a nie dla nieba. I dzień ten jest obchodzony jako uroczystość. Ponadto w kalendarzu liturgicznym znajduje się także wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Jana Chrzciciela, obchodzone 29 sierpnia.