- Bóg mnie kocha zawsze, bezwarunkowo. I to jest Dobra Nowina, Ewangelia miłości przyniesiona przez św. Jana Pawła II na naszą ziemię - powiedział bp Andrzej Iwanecki, wspominając dziś w Gliwicach tamto spotkanie.
Na początek z głośników na placu Krakowskim zabrzmiały słowa Jana Pawła II, a właściwie jego dialog prowadzony z zebranymi na gliwickim lotnisku 17 czerwca 1999 roku. Wtedy było to pół miliona ludzi.
Zobacz także: Papieski serwis specjalny
Dzisiaj w dokuczliwym upale zebrała się zaledwie garstka, chroniąc się w cieniu drzew okalających plac. Tytuł koncertu „Bóg jest miłością” nawiązywał po hasła tamtej pielgrzymki papieskiej.
Na placu Krakowskim pokazane zostały zdjęcia sprzed 20 lat autorstwa Antoniego Witwickiego.
Zabrzmiały pieśni i piosenki, które kojarzą nam się z Janem Pawłem II - „Barka”, „Abba Ojcze”, „Moje miasto Wadowice”. A na scenie wystąpili Akademicki Zespół Muzyczny Politechniki Śląskiej pod dyrekcją prof. Krystyny Krzyżanowskiej-Łobody, Regionalny Zespół Pieśni i Tańca „Lipowianie”, Jolanta i Jacek Kierokowie oraz Górnicza Orkiestra Dęta KWK „Sośnica”. A na finał dołączył do nich zespół gitarowy Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach
Sekretarz miasta Andrzej Karasiński i bp Andrzej Iwanecki Mira Fiutak /Foto GośćBp Andrzej Iwanecki wspominał dwa papieskie dni w Gliwicach. Kiedy Jan Paweł II ze względu na stan zdrowia nie uczestniczył w nieszporach i kiedy dwa dni później niespodziewanie pojawił się na gliwickim lotnisku.
Po tamtych wydarzeniach, oprócz dobrze znanego dialogu z lotniska, pozostało też przemówienie, które papież przygotował na spotkanie w Gliwicach. A które pod jego nieobecność odczytał nuncjusz apostolski w Polsce.
- Zasiał ziarna swojego słowa, które jednocześnie w Duchu Świętym było słowem Boga, na naszej gliwickiej ziemi, a które, jak ufam, wyrastały w całej naszej diecezji. O czym chciał nam powiedzieć? Papież przyniósł nam Ewangelię miłości - powiedział bp Iwanecki
Przypomniał dziś na placu Krakowskim fragmenty tamtego przemówienia. „Świat jest miłowany przez Boga i będzie miłowany do końca. (…) Bóg umiłował świat, który stworzył, a w nim umiłował ponad wszystko człowieka. A nawet wtedy, gdy człowiek sprzeniewierzył się tej pierwotnej miłości, Bóg nie przestał go kochać i podźwignął z upadku, bo jest Ojcem, bo «jest miłością».” - cytował tekst Jana Pawła II.
Więcej na kolejnej stronie