W kościele św. Piotra Apostoła w Wadowicach krakowski metropolita senior przewodniczył Mszy św. i nabożeństwu fatimskiemu.
Kardynał Stanisław Dziwisz nawiązał do święta Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. – Wyrażamy Mu wdzięczność za ustanowienie Kościoła oraz służebnego kapłaństwa w Kościele, dzięki czemu nieprzerwanie głoszona jest w świecie Ewangelia, a lud Boży ma otwarty dostęp do życiodajnych sakramentów, będących źródłem łaski – mówił hierarcha.
Podkreślił, że Kościół potrzebuje ludzi, którzy potrafią oddać się Bogu do dyspozycji i podjąć misję, do której On ich powołuje.
– Trzeba się modlić za kapłanów, którzy nam służyli i nadal służą. Dzisiaj ta modlitwa jest jeszcze bardziej potrzebna, wręcz nieodzowna – zauważył kaznodzieja, przyznając, że "nie wszyscy kapłani stają na wysokości zadania, do którego zostali powołani". – Kapłani są tacy, jak my wszyscy, czyli wzięci z ludu i dla ludu. Dziś dosyć powszechna jest krytyka ludzi Kościoła, nagłaśniana, zwłaszcza w środkach przekazu niechętnych Kościołowi – kontynuował kard. Dziwisz. Podkreślił, że tej krytyki nie należy lekceważyć, bo "może nam ona pomagać w oczyszczaniu się i nawracaniu". – Ale słabości, błędy i grzechy niektórych księży nie mogą budzić nieufności do pozostałych kapłanów wiernych powołaniu i nie mogą służyć do podważania misji Kościoła – dodał.
Według niego chodzi tu o "najważniejsze sprawy naszego życia", bo Kościół jest darem zmartwychwstałego Chrystusa dla wszystkich, by zmierzali do wieczności "nie samotnie, nie na własną rękę, ale we wspólnocie wiary".
Wieloletni sekretarz Jana Pawła II przypomniał wadowiczanom, że wspólnota parafialna św. Piotra Apostoła jest szczególnie związana z polskim papieżem. – Możemy powiedzieć, że zrodziła się ona z pontyfikatu świętego papieża, a świątynia, w której sprawujemy Eucharystię, powstała jako dziękczynne wotum za wybór waszego wadowickiego rodaka na Stolicę św. Piotra przed czterdziestu laty, a także za jego cudowne ocalenie po zamachu z 13 maja 1981 roku. Związał się z tą świątynią on sam, konsekrując ją podczas kolejnej podróży apostolskiej do ojczyzny i odwiedzin swojego rodzinnego miasta – przywołał najważniejsze fakty z historii parafii.
Zobacz: Papieski serwis specjalny
– Osobowość i tożsamość Karola Wojtyły była na wskroś kapłańska. Ona zaczęła się formować tu, w Wadowicach, podczas jego młodzieńczych lat. Potem dojrzewała w Krakowie, przyjmując kształt służby kapłańskiej i biskupiej. To wadowickie i krakowskie doświadczenie przygotowało go do służby Kościołowi powszechnemu, i wiemy, jak ofiarna i dalekosiężna była ta służba – mówił. Podkreślił, że w miarę upływu lat uświadamiamy sobie coraz bardziej znaczenie pontyfikatu Jana Pawła II.
Po Mszy św. wierni wzięli udział w procesji fatimskiej. Nabożeństwo do Matki Bożej Fatimskiej jest szczególnie żywe w kościele, który powstał jako wotum za ocalenie życia Jana Pawła II. Znajduje się tu figura Pani Fatimskiej, koronowana przez papieża Polaka.