Samorząd Katowic nie zakręci kurka z pieniędzmi dla GKS-u Katowice. Drużyna, która spadła do piłkarskiej II ligi, dalej będzie wspierana przez miasto. Wiemy jednak, że klub ma postawić na młodzież i wychowanków.
Miejscy urzędnicy chcą, by kwoty przekazywane klubowi były w większym stopniu wykorzystywane na szkolenie młodzieży. To wnioski po tym jak w zakończonym sezonie zawodnicy GKS-u Katowice spadli do piłkarskiej drugiej ligi. Mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic:
Nową strategią dla klubu ma być system 4-4-2. Sekcje będą rozliczane w 40 procentach z wyników, w 40 procentach ze szkolenia młodzieży i w 20 procentach z pozyskiwania sponsorów. Urzędnicy chcą jednak, by większa pula pieniędzy szła na finansowanie szkolenia wychowanków - mówi Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic:
Przypomnijmy, że w zakończonym sezonie zawodnicy GKS-u Katowice spadli do piłkarskiej drugiej ligi. Miasto prowadzi rozmowy z kandydatami na nowego prezesa - po tym jak wczoraj (10.06.) rada nadzorcza klubu odwołała z tej funkcji Marcina Janickiego.