- Nie mogę tego potwierdzić - odpowiedział jego wieloletni sekretarz osobisty. Kard. Stanisław Dziwisz skomentował w rozmowie z dziennikarzami wypowiedź papieża Franciszka.
W rozmowie z dziennikarzami kard. Stanisław Dziwisz podkreślał, że Jan Paweł II nie tolerował zła, a jego stanowisko w sprawie pedofilii i innych nadużyć w Kościele było bardzo stanowcze. - Wraz ze swoimi współpracownikami starał się to zło przezwyciężyć nawet poprzez dekrety i oficjalne stanowiska - wyjaśniał hierarcha, przypominając, że proces ten rozpoczął się jeszcze w latach 80., jeśli chodzi o Stany Zjednoczone i Irlandię. Potem były dekrety dotyczące całego Kościoła. - Podjęli to jego następcy i do dziś kontynuują - dodał.
Kard. Dziwisz nawiązał do wypowiedzi papieża Franciszka, który wskazywał, że Jan Paweł II "mógł być oszukiwany" przez swoje otoczenie. - Nie mogę tego potwierdzić - powiedział wieloletni współpracownik polskiego papieża. Jak dodał, być może Ojciec Święty ma "więcej znajomości Kościoła od wewnątrz". - My byliśmy tylko sekretarzami osobistymi. Nie braliśmy udziału w zebraniach czy decyzjach i nie mieliśmy wpływu na sposób zarządzania Kościołem - wyjaśniał.
Na pytanie, czy w polskim Episkopacie powinno dojść do dymisji biskupów odpowiedzialnych za ukrywanie przypadków pedofilii, krakowski metropolita senior odparł, że obowiązują tu zasady określone przez papieża Franciszka w ostatnim motu proprio.
Kard. Dziwisz spotkał się z mediami przy okazji wręczenia mu medalu "100-lecia odzyskania niepodległości", nadanego przez premiera Mateusza Morawieckiego. Odznaczenie wręczył mu wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
Przyjmując je, kard. Dziwisz przypominał, że w okresie niewoli kultura i Kościół "zabezpieczały istnienie narodu i państwa". - Jan Paweł II mówił o Kościele w Polsce i polskiej kulturze, że była nosicielem polskiej tradycji narodowej. Potem przyszła niepodległość, ale wciąż trzeba było walczyć o wolność osoby ludzkiej, sumienia, prawa człowieka – mówił krakowski arcybiskup senior.
Do wybitnych postaci, które budowały wolność i suwerenność polskiego narodu zaliczył kard. Stefana Wyszyńskiego. – Przy nim wyrósł Jan Paweł II, który powiedział, że nie byłoby go w Watykanie, gdyby nie wiara prymasa Tysiąclecia i jego przewodniczenie Kościołowi w Polsce – wskazywał sekretarz papieża Polaka.
- Dziękuję za ten medal i przyjmuję go z wdzięcznością za tych wszystkich, którzy budowali wolną Polskę, starali się o nią i walczyli. Życzymy sobie, byśmy umiejętnie zagospodarowywali na co dzień wolność, z której się cieszymy – mówił na zakończenie. Zaznaczył, że „Kościół jest niezależny, państwo jest niezależne, ale współpraca jest ważna dla dobra wspólnego”. - To spotkanie jest wyrazem starania się o pozytywną współpracę dla dobra społeczeństwa – podsumował.
Uroczystość odbyła się w mieszkaniu kard. Stanisława Dziwisza.