Dziś byłaby wolna, niezależna, może z kierowniczym stanowiskiem w szkole. A tak tylko pieluchy i pieluchy...
Ale nie żałuje niczego, bo 6 dzieci, które ma i oczywiście mąż to cały jej świat.
W tym świecie znajduje jednak czas na swoje pasje...
Kiedy narodziły się, jako ostatnie bliźnięta, wiedziała, że musi je uwiecznić w projekcie fotograficznym.
Tak powstał cykl związany z mami wielodzietnymi.
(obraz) |