Prokuratura chce też zabezpieczenia finansowego majątku Wiosny.
W rozmowie z "Gościem Niedzielnym" prokurator Krzysztof Dratwa potwierdza informacje podane 8 maja przez radio Zet.
- Prokuratura Okręgowa w Krakowie złożyła do sądu kilka wniosków. Na razie nie mamy jeszcze pewności, czy sąd będzie je rozpatrywał oddzielnie, czy potraktuje je jako jedną sprawę - mówi prok. K. Dratwa.
Pierwszy wniosek, złożony 15 kwietnia, dotyczył ustanowienia kuratora dla Stowarzyszenia "Wiosna". Stało się tak po analizie akt rejestrowych stowarzyszenia i po stwierdzeniu, że zachodzą wątpliwości co do stanu prawnego w zakresie składu jego zarządu. Wątpliwości dotyczą tego, czy 4 lutego 2019 r. ks. Grzegorz Babiarz został powołany na prezesa zgodnie z prawem, a także czy walne zgromadzenie członków stowarzyszenia, które odbyło się 11 lutego 2019 r., zostało skutecznie zwołane. Niejasne jest również to, czy w jego trakcie ks. G. Babiarz został skutecznie odwołany z funkcji prezesa zarządu oraz czy zgodne z prawem było ponowne powołanie na prezesa zarządu uprzednio odwołanej Joanny Sadzik. Prokuratura nie jest także pewna, czy możliwe było wycofanie przez pozostałych członków zarządu oświadczeń o rezygnacji z członkostwa w zarządzie. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
- Prokuratura złożyła również wniosek do sądu o uchylenie 20 uchwał podjętych przez walne zgromadzenie zwołane przez ks. Babiarza - dodaje prok. K. Dratwa.
Zdaniem prokuratury ks. Grzegorz Babiarz niezgodnie z prawem dokooptował bowiem dwóch członków zarządu stowarzyszenia.
- Kolejny wniosek złożony przez prokuraturę do sądu dotyczy udzielania zabezpieczenia finansowego stowarzyszenia - zaznacza prokurator Krzysztof Dratwa.
Oznacza to, że do czasu powołania kuratora w "Wiośnie" ks. Babiarz nie będzie mógł podejmować decyzji finansowych dotyczących stowarzyszenia przekraczających 10 tys. zł.
Co więcej, prokuratura otrzymała także zawiadomienia od związku zawodowego powstałego w stowarzyszeniu w sprawie działalności ks. Grzegorza Babiarza. Cały czas trwa też postępowanie w sprawie mobbingu w "Wiośnie".
W reakcji na te informacje ks. Grzegorz Babiarz wydał dziś oświadczenie. Jak przekonuje, ostatnie komunikaty medialne, a zwłaszcza tytuł artykułu "Gazety Wyborczej": "Kryzys w Stowarzyszeniu »Wiosna«. Prokuratura: działania ks. Babiarza są nieważne" - wprowadzają w błąd.
"Prokuratura nie stwierdza nieważności moich działań, a w trosce o Stowarzyszenie »Wiosna« wnosi o ustanowienie kuratora. Celem takiej procedury ma być jedynie zwołanie walnego zgromadzenia członków stowarzyszenia, które doprowadzi do ustanowienia dwóch pozostałych członków zarządu obok mojej osoby. We wniosku o ustanowienie kuratora prokuratura uznaje za słuszne, iż jestem prezesem oraz że rozstrzygniecie sądu rejonowego, iż jestem jedynym członkiem zarządu, jest prawidłowe” - pisze Conrad Gadomski, rzecznik prasowy ks. Babiarza.
Dodaje też, że rozczarowujący jest fakt, iż w przestrzeni publicznej wciąż rozpowszechnia się wiele nierzetelnych informacji, które mogą zaszkodzić niesionej przez Stowarzyszenie "Wiosna" mądrej pomocy oraz wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebują.